Ocet balsamiczny

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 21

1. Data: 2006-05-10 14:26:30

Temat: Ocet balsamiczny
Od: notujaca <n...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy moglibyście mi doradzić który ocet balsamiczny z tych dostępnych w
polskich sklepach jest w miarę przyzwoity? Szperałam w archiwum, ale tyle że
ma być z Modeny i drogi to ja wiem. Ostatnio jadłam pare razy w knajpie
sałatki z balsamico no i ten który mam na półce nijak się nie ma do tego.
Chodzi mi o coś w miarę sensownego cenowo i smakowo, taki złoty środek.

--
pzdr notująca
krytyk rzeczywistości

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-05-10 14:45:37

Temat: Re: Ocet balsamiczny
Od: notujaca <n...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Waldemar Krzok napisał(a) 10/05/2006 16:46:

> notujaca wrote:
>> Czy moglibyście mi doradzić który ocet balsamiczny z tych dostępnych w
>> polskich sklepach jest w miarę przyzwoity? Szperałam w archiwum, ale tyle że
>> ma być z Modeny i drogi to ja wiem. Ostatnio jadłam pare razy w knajpie
>> sałatki z balsamico no i ten który mam na półce nijak się nie ma do tego.
>> Chodzi mi o coś w miarę sensownego cenowo i smakowo, taki złoty środek.
>
> trudno powiedzieć. Aceto balsamico di modena już wiesz. Ale dużo też
> zależy od czasu leżakowania. Taki który "leżakował" 3 miesiące też się
> tak zwie, a z takowym, który rok lub 2 pomieszkał w beczce nie ma nic
> wspólnego. W każdym razie dobry ocet kosztuje parę EUR za flaszeczkę, a
> takowy po 20EUR za 100ml też już widziałem (10 lat leżakowania).

No, parę EUR mogę wybulić, tylko w sklepach wybór jest dość duży i nie chcę
się naciąć, inwestując kilkadziesiąt złotych. A ten słodko-kwaśny smak
ostatnio za mną wciąż chodzi...

Ten ocet który mam (kilkanaście zł za 250 ml) jest zbyt kwaśny i ma za
rzadką konsystencję.

--
pzdr notująca
krytyk rzeczywistości

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-05-10 14:46:53

Temat: Re: Ocet balsamiczny
Od: Waldemar Krzok <w...@c...de> szukaj wiadomości tego autora

notujaca wrote:
> Czy moglibyście mi doradzić który ocet balsamiczny z tych dostępnych w
> polskich sklepach jest w miarę przyzwoity? Szperałam w archiwum, ale tyle że
> ma być z Modeny i drogi to ja wiem. Ostatnio jadłam pare razy w knajpie
> sałatki z balsamico no i ten który mam na półce nijak się nie ma do tego.
> Chodzi mi o coś w miarę sensownego cenowo i smakowo, taki złoty środek.

trudno powiedzieć. Aceto balsamico di modena już wiesz. Ale dużo też
zależy od czasu leżakowania. Taki który "leżakował" 3 miesiące też się
tak zwie, a z takowym, który rok lub 2 pomieszkał w beczce nie ma nic
wspólnego. W każdym razie dobry ocet kosztuje parę EUR za flaszeczkę, a
takowy po 20EUR za 100ml też już widziałem (10 lat leżakowania).

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-05-10 19:16:14

Temat: Re: Ocet balsamiczny
Od: "kasia maruda" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "notujaca" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
news:C087C931.5147%notujaca@gazeta.pl...

[...]
> >> sałatki z balsamico no i ten który mam na półce nijak się nie ma do
tego.
[...]

Jeśli to nie jest półka w lodówce, to Twój ocet mógł się skiepścić :o)
Mam Aceto balsamico di modena "Natura Verde" z Chaty Polskiej, który daje
radę, ale gęsty nie jest.

pzdr

kasia maruda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2006-05-10 20:45:18

Temat: Re: Ocet balsamiczny
Od: Waldemar <w...@i...de> szukaj wiadomości tego autora

notujaca schrieb:
> Waldemar Krzok napisał(a) 10/05/2006 16:46:
>
>> notujaca wrote:
>>> Czy moglibyście mi doradzić który ocet balsamiczny z tych dostępnych w
>>> polskich sklepach jest w miarę przyzwoity? Szperałam w archiwum, ale tyle że
>>> ma być z Modeny i drogi to ja wiem. Ostatnio jadłam pare razy w knajpie
>>> sałatki z balsamico no i ten który mam na półce nijak się nie ma do tego.
>>> Chodzi mi o coś w miarę sensownego cenowo i smakowo, taki złoty środek.
>> trudno powiedzieć. Aceto balsamico di modena już wiesz. Ale dużo też
>> zależy od czasu leżakowania. Taki który "leżakował" 3 miesiące też się
>> tak zwie, a z takowym, który rok lub 2 pomieszkał w beczce nie ma nic
>> wspólnego. W każdym razie dobry ocet kosztuje parę EUR za flaszeczkę, a
>> takowy po 20EUR za 100ml też już widziałem (10 lat leżakowania).
>
> No, parę EUR mogę wybulić, tylko w sklepach wybór jest dość duży i nie chcę
> się naciąć, inwestując kilkadziesiąt złotych. A ten słodko-kwaśny smak
> ostatnio za mną wciąż chodzi...
>
> Ten ocet który mam (kilkanaście zł za 250 ml) jest zbyt kwaśny i ma za
> rzadką konsystencję.
>

no bo młody. Z polskimi sklepami ci niestety nie pomogę. U nas jest sieć
sklepów "Alles vom Fass" i tam mają octy, oleje, a także alkohole
(grappa, whisky, calvados, cognac itd) i wsio z beczki. I tam można
sobie spróbować i kupić takie balsamico, jakie podchodzi. Ceny też ne
tak straszne. Poszukaj octu który przynajmniej rok był w beczce. Do
owoców i delikatnych sałatek lepszy jest leżakowany 6 lat, ale ten może
być dużo droższy (raczej kilkadziesiąt zł za 100ml)

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2006-05-11 09:04:58

Temat: Re: Ocet balsamiczny
Od: "Killer" <b...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

> sałatki z balsamico no i ten który mam na półce nijak się nie ma do tego.
> Chodzi mi o coś w miarę sensownego cenowo i smakowo, taki złoty środek.

A ja przyznam się bez bicia, że jeszcze nigdy nie jadłem nic z dodatkiem
octu balsamicznego, nawet nie mam pojęcia jak to smakuje:(

Pzdr
Jacek Szczecin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2006-05-11 09:26:54

Temat: Re: Ocet balsamiczny
Od: Waldemar Krzok <w...@c...de> szukaj wiadomości tego autora

Killer wrote:
>> sałatki z balsamico no i ten który mam na półce nijak się nie ma do tego.
>> Chodzi mi o coś w miarę sensownego cenowo i smakowo, taki złoty środek.
>
> A ja przyznam się bez bicia, że jeszcze nigdy nie jadłem nic z dodatkiem
> octu balsamicznego, nawet nie mam pojęcia jak to smakuje:(

np. truskawki z pieprzem i balsamico, dobre!

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2006-05-11 10:02:10

Temat: Re: Ocet balsamiczny
Od: notujaca <n...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

kasia maruda napisał(a) 10/05/2006 21:16:

> Jeśli to nie jest półka w lodówce, to Twój ocet mógł się skiepścić :o)
> Mam Aceto balsamico di modena "Natura Verde" z Chaty Polskiej, który daje
> radę, ale gęsty nie jest.

A no faktycznie jestem gapa, półka jest w szafce - czyli trzymać w lodówce?
Co prawda temu octowi stanie w szafce raczej nie zaszkodziło, bo smakował
tak od początku, ale jak już kupię taki dobry to szkoda by było żeby mu się
coś stało :-)

--
pzdr notująca
krytyk rzeczywistości

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2006-05-11 10:03:57

Temat: Re: Ocet balsamiczny
Od: notujaca <n...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Waldemar napisał(a) 10/05/2006 22:45:

> no bo młody. Z polskimi sklepami ci niestety nie pomogę. U nas jest sieć
> sklepów "Alles vom Fass" i tam mają octy, oleje, a także alkohole
> (grappa, whisky, calvados, cognac itd) i wsio z beczki. I tam można
> sobie spróbować i kupić takie balsamico, jakie podchodzi. Ceny też ne
> tak straszne. Poszukaj octu który przynajmniej rok był w beczce. Do
> owoców i delikatnych sałatek lepszy jest leżakowany 6 lat, ale ten może
> być dużo droższy (raczej kilkadziesiąt zł za 100ml)

Dzięki :-) To już jakieś konkretne wskazówki, bo też zastanawiało mnie ile
musi leżakować żeby był "w miarę".

Ale strasznie zazdroszczę Ci takich sklepów... Może uda mi się jakoś
wyskoczyć do Niemiec, to na pewno zajrzę do któregoś.

--
pzdr notująca
krytyk rzeczywistości

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2006-05-11 10:05:27

Temat: Re: Ocet balsamiczny
Od: notujaca <n...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Killer napisał(a) 11/05/2006 11:04:

>> sałatki z balsamico no i ten który mam na półce nijak się nie ma do tego.
>> Chodzi mi o coś w miarę sensownego cenowo i smakowo, taki złoty środek.
>
> A ja przyznam się bez bicia, że jeszcze nigdy nie jadłem nic z dodatkiem
> octu balsamicznego, nawet nie mam pojęcia jak to smakuje:(

No to najwyższy czas nadrobić :-) Do spróbowania polecam nawet z samym
(dobrym) parmezanem, pokrojonym w cieniutkie plastry. Mnie to się idealnie
komponuje.

--
pzdr notująca
krytyk rzeczywistości

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry