Data: 2003-06-23 16:45:00
Temat: Re: Odp: co tu zrobic ,gdy na wieczor dopada glod?
Od: "Hafsa " <h...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krystyna*Opty* <k...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "Hafsa" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:bd71ua$p7g$1@inews.gazeta.pl...
> >
> > Użytkownik "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> napisał w
> > wiadomości news:bd6dhf$ada$1@news.onet.pl...
>
> > > Ten etap napadów wieczornego głodu przerabiali chyba wszyscy optymalni.
> >
> > To pocieszenie dla mnie,ze nie jestem wybrykiem natury....
>
> Jasne, że nie jesteś! : )
:-)))))
>Chleb mi szkodzi.Owoce
> w
> > wiekszosci tez.DO to po prostu jedyna dieta,jesli robie bledy-sama jestem
> > sobie winna,nie na diete zwalam wine,a na sama siebie.
>
> Gdyby facetów też było stać na nieco więcej obiektywnej samooceny... : )
Krysiu to nie tylko problem facetow,ale wiekszosci osob.Ja jestem realistka-
czasami,gdy nie chodze z glowa w chmurach/nie mylic z zadartym
nosem/,wiem,jakie bledy popelniam i nauczylam sie sama przed soba je sobiw
wytykac i sie do nich przyznac.Stad udalo mi sie schudnac tyle kg i teraz w
miare sie trzymac.Teraz jestem pelna optymizmu,ze uda mi sie zachowywac
zasady-to klucz do sukcesu-wiem o tym.A sile znajduje w sobie,w lustrze ;-
))) i w tej grupie.Dzieki grupo! Pozdrawiam Hafsa
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|