Data: 2005-06-16 12:35:32
Temat: Re: Odpowiedzialność rodziców za szkody
Od: Jarek Spirydowicz <j...@w...kurier.szczecin.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <a26fqymbt4v7$.79qkte4x8xn2$.dlg@40tude.net>,
"Roman G." <r...@g...pl> wrote:
> Dnia Thu, 16 Jun 2005 13:09:26 +0200, Jarek Spirydowicz napisał(a):
> news:jareks-1B18B2.13092616062005@gigaeth-gw.news.tp
i.pl
>
> > Weźmy taki przykład.
>
> A po co? Prawo pracy nie jest tematem naszych rozważań.
>
Wolałbyś coś z ogrodnictwa?
> >>>>> Tylko w określonych ramach. Określonych m.in. przeze mnie jako rodzica.
> >>>> Gdzie to jest napisane?
> >>> W konstytucji, proszę pana.
> >> Możesz zacytować?
> > Trzeci raz? Art. 48, _cały_.
>
> Prawa i wolności konstytucyjne realizuje się na zasadach określonych w
> ustawach i z poszanowaniem wszystkich przepisów wydanych na podstawie
> ustaw.
>
Z powyższego wykreśliłbym słowo "wszystkich" i w ogólności się zgadzam.
Ale skoro twierdzisz jak wyżej, to dlaczego nam wpierasz, że ustawowe
prawo nauczycieli (to z KN) realizuje się bez przejmowania się tym
wszystkim i nawet bez przejmowania się konstytucją?
> Weźmy taki przykład;)
>
> Art. 52. Konstytucji RP.
> 2. Każdy może swobodnie opuścić terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
>
> Czy sądzisz, że nauczyciel na wycieczce szkolnej, której trasa przebiega
> niedaleko przejścia granicznego Polska-Niemcy, ma obowiązek puścić twoje
> dziecko w odwiedziny do poznanej w czasie wakacji i mieszkającej 200 m od
> granicy rodziny niemieckiej na żądanie dziecka, potwierdzone na dodatek
> twoją zgodą wyrażoną przez podsunięty nauczycielowi telefon komórkowy?
>
Nie, nie sądzę.
> Też będziesz się powoływał na art. 52 ust. 2 Konstytucji? A może przywołasz
> także art. 48, _cały_?
>
Przywołam art. 52.3.
--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.
|