Data: 2006-01-19 09:10:14
Temat: Re: Olej po frytkach
Od: "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iza" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:42b1.00000162.43ceb96d@newsgate.onet.pl...
> Gastronomicy do smazenia frytek zwykle uzywaja specjalnych frytur,
Tak z innej beczki - w Polsce kiedys też używano "frytur", wyrabianych
samodzielnie, najczęsciej z wołowego, czytego (nie zaśmierdłego) łoju.
Używano do smażenia w głębokim tłuszczu, nawet pączków i faworków.
Łój, jak i olej plamowy, i temu podobne, maja wspólną cechę - wiekszość
nasyconych kwasów tłuszczowych - stąd sa lepsze do smażenia.
Z innej beczki - jesli kto ma wtyki w Sanepidzie, może się podpytać o
wskaźnik do spalonych olejów - nad morzem uzywają tego przy kontroli
smażalni - kropla do próbki tłuszczu i po kolorze widać, jak stary i
szkodliwy jest olej.
DJD
|