Data: 2002-02-19 14:18:55
Temat: Re: Optymalni
Od: "Grzegorz Wasiak" <g...@r...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Bezz" <x...@y...coim> napisał w wiadomości
news:shj47u0hpic67nkprcljtlbuq3prko39ed@4ax.com...
> "Grzegorz Wasiak" <g...@r...com.pl> wrote:
>
> >Ale czy jest to dowód na szkodliwość DO? Moim zdaniem jedynie dowód, że
DO
> >nie nadaje się do stosowania w małym procencie populacji...
> >Poza tym brak jedynie wyczynowych sportowców opty- w sporcie amatorski DO
> >absolutnie nie przeszkadza
>
> Co nazywasz sportem amatorskim? Masz ochotę na turystykę rowerową na
> przykład, taką bardzo umiarkowaną, 100 km dziennie przez tydzień? Na DO
> możesz o tym zapomnieć.
Dlaczegóż to??? Pomijam fakt, że jestem czynny zawodowo i czasowo nie dałbym
rady tyle zrobić - chyba, że przez weekend.
Ludzie, to co, oznacza to, że do samochodu ledwo mogę dojść na DO? W czasie
wakacji letnich robiłem w tygodniu parę tras po 15 km do tego z dzieckiem na
siodełku z tyłu. Kiedy nie było rowerku, było pływanie. Zbastuj kolego, bo
chyba za daleko dojechałeś na rowerku /względnie zagalopowałeś się ;-)/.
Ok, a teraz konstruktywna propozycja: 8-10 marca jestem znowu w Spindlerovym
Mlynie. Proponuję plan dnia: w sobotę rano od 9:30 do 16:30 narty /z przerwą
na tak zwane małe conieco - ostatnio to był zestaw: mała becherovka i duży
gyros;-)/
Następnego dnia to samo. Zobaczymy:
1. czy rzeczywiście narty można porównać do chodzenia?
2. Co się stanie ze mną, jak już cały glikogen zużyję?
> Myślisz że na te tematy Kwaśniewski nie pisał piramidalnych bzdur?
> Pamiętam jego artykuł w którym twierdził że dzięki przejściu na żywienie
> optymalne mózg jest zasilany bezpośrednio ATP, przenoszonym przez krew.
> Gdyby to napisał Leszek Serdyński, zrozumiałbym - ot, znowu przeczytał
> piąte przez dziesiąte, zmieszał, i wyszła mu teoryjka; ale takie rzeczy
> pisze lekarz medycyny? Włosy dęba stają.
to czym się żywi mój mózg, skoro nie dostarczam mu wystarczającej ilości
węglowodanów anie nadmiaru białka, z którego może sobie te węglowodany
wytworzyć? /ine mówię tu, że hipoteza o ATP jest słuszna - nie wiem tego/.
> >Podważ teorię, że od spożywania cholesterolu nie rośnie jego poziom we
> >krwi - to jedna z teorii Kwaśniewskiego.
>
> To nie ja mam podważać tę teorię, tylko on powinien ją udowodnić - bo w
> porównaniu do do obecnego stanu wiedzy to jego teza jest rewolucyjna.
> "Nadzwyczajne twierdzenia wymagają nadzwyczajnych dowodów". Gdzie są
> badania, kontrolowane próby na reprezentatywnych populacjach?
Jednym z dowodów jestem ja ;-))))))
pozdr
Grzegorz
|