Data: 2002-02-19 14:38:05
Temat: Re: Optymalni
Od: "Grzegorz Wasiak" <g...@r...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Piotr" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a4tnld$5q8$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Grzegorz Wasiak" <g...@r...com.pl> napisał w wiadomości
> news:a4tmsb$ppr$1@news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik "Bezz" <x...@y...coim> napisał w wiadomości
> > news:shj47u0hpic67nkprcljtlbuq3prko39ed@4ax.com...
> > > "Grzegorz Wasiak" <g...@r...com.pl> wrote:
> > Ok, a teraz konstruktywna propozycja: 8-10 marca jestem znowu w
> Spindlerovym
> > Mlynie. Proponuję plan dnia: w sobotę rano od 9:30 do 16:30 narty /z
> przerwą
> > na tak zwane małe conieco - ostatnio to był zestaw: mała becherovka i
duży
> > gyros;-)/
> > Następnego dnia to samo. Zobaczymy:
> > 1. czy rzeczywiście narty można porównać do chodzenia?
> > 2. Co się stanie ze mną, jak już cały glikogen zużyję?
>
> Można dołączyć? Zabiorę sanki. Na nartach nie umiem, ale lubię becherovke
Trochę OT, ale polecam jednak narty - na dzisiejszych carvingach można się
naprawdę szybko nauczyć. Moja żona po 1,5 h u instruktora na Czarnej Górze
jeździ już bardzo ładnie.
A na narty zapraszam - może nam jakiś mały zlocik wyjdzie?
pozdr
Grzegorz
|