Data: 2011-05-11 22:38:56
Temat: Re: Osama bin Laden nie żyje
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:iqf2hh$qd0$1@inews.gazeta.pl...
> "Fragile" <s...@o...pl> wrote in message
> news:fegpeb9pig7p$.s83ny4vwbvqj$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 2 May 2011 20:50:02 -0500, Iwon(K)a napisał(a):
>>
>>> "Chiron" <c...@o...eu> wrote in message
>>> news:ipn04f$194$1@node2.news.atman.pl...
>>>> Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>> news:ipmdo8$t59$1@inews.gazeta.pl...
>>>>> "Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
>>>>> news:ipln0n$36o$1@news.dialog.net.pl...
>>>>>> Wszystkie media właśnie o tym trąbią.
>>>>>
>>>>> yay!
>>>>
>>>> Umarł CZŁOWIEK, proszę Iwon(K)i. Człowiek- jak Ty, ja. Z czego się
>>>> cieszysz?
>>>
>>> ze go zabito.
>>>
>> Czyli jestes zwolenniczka kary smierci...
>
>
> zdecydowanie jakos nie widzialam resocjalizacji Osamy. Potwora wyzutego
> z ludzkich uczuc. Ktory z zimna krwia planowal zabijanie niewinnych ludzi.
>
Iwon(K)o- "rzekomo zabił Oswald"- pamiętasz? I własnie po to są sądy, żeby
komus udowodnić, ze nie rzekomo, ale rzeczywiście. Tyle, że nikt mu takiej
szansy nie dał- a Ty mało masz jeszcze po Kennedych (pamiętasz- brat też
zginął w szemranych okolicznościach)? Ile razy trzeba oszukac amerykanów,
żeby stali się nieufni wobec takich oskarżeń? Ja nie twierdzę, że był czysty
jak lilia- ja twierdzę, że nie ma dowodów na to (nikt nie przedstawił w
miarę przekonujących), że w ogóle był zamieszany w 9/11 a także że to on
stał za komunikatami nadawanymi potem przez AlDżazirę.
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
|