Data: 2006-12-19 20:35:45
Temat: Re: Ostra papryczka
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Le mardi 19 décembre 2006 ŕ 10:00:54, dans <em89p9$216$1@news.onet.pl> vous écriviez
:
> Witam
> Niedawno kupiam kilka ostrych papryczek i postanowiłam przechować je w
> postaci pokrojonej na wąskie paseczki i zamrożonej. Nistety po pokrojeniu 3
> papryczek strasznie zaczeły piec mnie kciuki (opuszki), jakby były
> oparzone, albo ktoś wijał w nie igiełki. Nie pomagało nawet kilkukrotne
> mycie rąk mydłem. Jak wy sobie radzicie z tą piekielną papryczką? Dodam, że
> pierwszy raz miałam z nia do czynienia i nie spodziewałam sie takich
> skutków.
Mam dwie metody, ktorych uzywam w zaleznosci od okolicznosci :
1. zakladam rekawiczke gumowa na lewa reke : jestem praworeczna, wiec
prawa reka kroje, a lewa przytrzymuje papryczke
2. alternatywnie, kroje przy pomocy noza i widelca : w lewej rece
widelec, ktory przytrzymuje bestyjke, w prawej noz, ktory ja kroi.
Noz, widelec i deske nalezy obowiazkowo umyc 2 razy, pod goraca woda.
Deske (drewniana, przynajmniej u mnie) przy okazji dobrze wyszorowac.
Ewcia
--
Niesz
|