Sylwia i Jacek napisał(a):

> A czy ja mogłabym prosić o przepis na taka dobrą kwaśnicę??
> Wystarczy dla dwóch osób:)
> ps. Mąż również dołącza się do prośby:)

Uprzedzam, ze przepis "na oko"Kupujesz wędzone żeberka , wędzony boczek.
Kwaśną kapustę, włoszczyznę.

Gotujesz żeberka, tak po 0,5 h wrzucasz włoszczyznę, liśc laurowy, 2
szt ziela angielskiego i namoczone ze 4 grzyby/wode zostawiasz i
dodajesz potem do zupy/Gotujesz az kapusta i zebra będą miekkie.
Wyciagasz żeberka, obierasz, mięso z powrotem do zupy. Podsmazasz cebulę
pokrojoną w drobna kostke, boczek też podsmazasz i do zupy wraz z
cebulką. Dajesz dla koloru szczyptę słodkiej papryki, solisz, p[ieprzysz
do smaku. Osobno gotujesz ziemniaki pokrojne w kostkę i/lub wrzucasz je
do zupy, albo polewasz tłuszczem wytopionym z boczku, "ugniatasz"
posypujesz koperkiem jesz jako dodatek. Przepraszam za formę, ale piszę
z głowy;-)Kwasnica/kapusniak jest kwasny i pozywny. Hmm, jak za mało
precyzyjnie, to pytaj;-)
--

Gosia
http://www.vivalavida.pl/urkaburka/