Data: 2002-10-12 22:57:26
Temat: Re: Owoce w chorobie
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Dzieki. Wlasnie dlatego sie boje, ze moze byc gorzej, bo powinienem spozywac
>cos powlekajacego. Np. caly czas cmoktam tabletki z jakims moczarem
>irlandzkim zamiast sie napic irlandzkiej. Mam tez z Polski syrop
>malinowo-prawoslazowy i musze przyznac, to przynosi ulge. Lepiej tez sie
>czuje poza domem na swiezym powietrzu. Mam jablka i sliwki, wiec ide
>zszamac, moze do tej pory jakis felczer sie zglosi, zeby byla tez druga,
>niezalezna opinia.
>
>Irek kochany
Na wstretny kaszel:
czysta zywa gliceryna z czystym zywym miodem - proporcje: wiecej
miodu, mniej gliceryny, choc czasem, jak sie musze oddelegowac na
noc na kanape (ostatni raz chyba ze 4 lata temu) to proporcje sie
zmienieja na korzysc gliceryny. wsadzic lyche specjalu do geby,
starac sie nie polykac od razu a dac temu splynac samemu do
gardla powoli. skutkuje. Gliceryny uzywam spozywczej.
zdrowiej i wracaj nam tu, razem z Waldkiem, bo tylko churgotanie
kaszlace slychac
Trys, maliniak zarasta
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
|