Data: 2000-02-07 15:47:42
Temat: Re: PANI DOMU W KUCHNI
Od: Anna <m...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
KROPKA wrote:
>
>
ja podobno jestem kulturalna, ale najważniejsze są moje ręce, na które
nikt nie ma prawa patrzeć, i moje sałatki, którym owo patrzenie szkodzi
zdecydowanie. ZAWSZE - ktokolwiek by to nie był (tesciowej jeszcze nie
mam, więc tej opcji nie wypróbowałam) wyganiam z kuchni - po prostu
mówię: nie lubię, jak ktos nade mną stoi, prosze wyjsc. Przez
nadgorliwosc jednego z moich byłych bliskich... który chodził za mna
krok w krok po prostu się na niego wsciekłam i ...rzuciłam... go, nie
sałatką w niego, nie...
Może to już za daleko posunięte, ale jak czegois nie lubię, to nie :) A
sałatki lubie :))))
Anna
--
""Bez wątpienia, jest proroctwem, to co mówię. Rozumiem i
nie mogąc wypowiedzieć się bez pogańskich słów, wolę zamilczeć.""
|