Data: 2001-09-25 08:55:17
Temat: Re: PRL i jedzenie
Od: "Maria U." <m...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
DominikaNM wrote:
> A mój tata (smakosz wielki) jezdzi po wedliny do podkrakowskiej wsi.
> Przywozi stamtad tak fantastyczne rzeczy ze nawet ja ( nie lubie wedlin) je
> zajadam. Oni tam robia wedzone i surowe i czasem trzeba cos w domu ugotowac
> (...)
A mozesz napisac, co to za wies?
Maria
|