Data: 2000-04-11 19:28:17
Temat: Re: Pampuchy
Od: Slavek <s...@u...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Danka wrote:
> A ja je znam jako "bulki na parze". I moja babcia robila najlepsze na
> swiecie, bez zadnego sosu owocowego, tylko jakis z rotopionej margaryny czy
> masla z dodatkiem cukru i cukru waniliowego i smietany. Pycha! A jeszcze
> lepsze byly po odgrzaniu ich na patelce np. na drugi dzien, przekrojone na
> pol i posmarowane grubo maslem i dzemikiem!
> Ach....gdzie te szczeniece lata...
>
> Danka
Jednak "co kraj to obyczaj".
U nas sie "kluski na parze" jadlo sie zawsze ze zrazikami wolowymi i z duza
iloscia sosu, ah ten smak i aromat.
pozdrawiam,
Slav
|