Mayo - kobieto ! hehe

czy ktos juz sugerowal czy to w innym watku w ogole... ziemniaki
pieczone z dipami. Nie pamietam, czy ten ktos pisal o
kartofelkach caluch czy w czastki.
Proponuje kartofelki (wieksze, wiec chyba kartofle) pociachac w
czastki a la pomarancze, wrzucic do woreczka platik. z lyzka
oliwy, potrzasnac solidnie, zeby wszytkie czastki byly pokryte
oliwa, wyrzucic na blache, posypac czym sie chce - sola
seler./czosnkowa, przyprawa jakas (ja uzywam takie cos co sie
nazywa prrzyprawada do dan z ziemniakow), ziola jakies, kminek .
To upiec i miec rozne dipy do maczania, jak kartofelki beda
dobrze zrumienione i chrupiace. U nas to leci migiem - i
przygotowanie i jedzenie (plus - minimum mycia garow!) . Tylko
pieczenie troche trwa, ale wtedy mozesz zabawiac gosci.

Krysia

>From: {Wilma}
>
>>
>> A ja zaproponowalabym abys kupil same "paleczki" nozek
>> kurczaka i opiekl je
>> w podawanej tu wiele razy recepturze musztarda z miodem.
>> pozdr. Wilma
>>
>
>Primo: jestem kobieta.
>Secundo: paleczki????
>
>--
>Maya
>"When God made man, she was only testing"

K.T. - starannie opakowana