Dnia Wed, 14 Mar 2012 05:19:38 -0700 (PDT), JaMyszka napisał(a):
> Rano wrzątkiem zalewałam kaszę
Anienienie, ja tam wolałabym najpierw uczciwie zagotować - wrzątek w
momencie przelewania już nie ma 100 st, a w momencie znalezienia się w
kaszy (kasza pochłania część ciepła) na pewno ma już o wiele mniej.
--