Data: 2006-02-18 14:44:03
Temat: Re: Parówki cielęce - zagadka...
Od: "Kri$" <u...@l...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Tatiana" <yennefer12*antyspam*@go2.pl> napisał w wiadomości
news:1srutvta5of2u$.dlg@czarodziejka.net...
> Dnia Sat, 18 Feb 2006 15:29:42 +0100, Waćpanna lub waćpan Kri$, w
> wiadomości
> <news:99983$43f72f56$540ae182$18717@news.chello.pl> zawarł, co następuje:
>
>> Witam. Dziś rano moja żona chciała kupić dziecku parówki cielęce,
>> wiedziona
>> kobiecym instynktem poprosiła sprzedawczynię o podanie etykiety składu
>> tych
>> parówek. Parówki były pakowane w workach foliowych po 5 kg.
>> Oto skład tych parówek (przypominam cielęcych):
>> - wieprzowina 73%
>> -skórki, tłuszcze, emulgatory pozostałe 27%
>
> Pytanie czy chciała kupić parówki cielęce, czy np. parówki o nazwie
> cielaczki, bo z takimi się spotkałam i właśnie podobny skład miały... :>
>
Jak najbadziej nazywały się cielęce nie cielaczki chociaż takie też moja
żona zna.
Pozdrawiam
Kri$P
--
**** Usuń co zbędne z adresu ****
pologk[MaUpa]wp(kropka)pl
=========================
|