Data: 2007-04-11 08:59:07
Temat: Re: Pascha - chwalcie się - komu wyszła we właściwej konsystencji?
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 10 Apr 2007 17:26:59 +0200, "Fiona"
<k...@p...onet.pl> wrote:
>Witam po długiej nieobecnosci!
>
>W święta jadłam paschę - cud, miód i orzeszki.
>Jedyny mankament - była... półpłynna.
>
>Czy da się ja zrobić tak, żeby stężała?
>To jest tak pyszne, że muszę kiedyś sama zrobić.
>
>Podejrzenie padło na ser.
>Podobno taki gotowy, mielony, ma dużą zawartosc wody i stąd problem z tężeniem
>masy.
>
>Jakiego używacie sera?
>
>Może jakiś sprawdzony przepis podeślecie?
>
>Sciskam poświątecznie!
>Kasia aka Fiona
znaczy pascha ta, ktora jadlas, nie miala okazji badz czasu, zeby
obciec. wedlug mnie tylko w tym jest sekret. Byz moze tez
zawartosc masla zadzaiala
Pierz, z pascha, co mozna sobie w plasterki krajac
K.T. - starannie opakowana
|