Data: 2006-03-21 20:43:48
Temat: Re: Pekinka inaczej.
Od: "Aga Michalak" <a...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "m." <m...@W...pl> napisał w wiadomości
news:dvpn23$mh6$1@achot.icm.edu.pl...
>
> Użytkownik "Aga Michalak" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:dvplt4$909$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>> Użytkownik "@nn" <a...@p...pl> napisał w wiadomości
>> news:442041de$1@news.home.net.pl...
>> >> A umnie jeszcze inaczej. Kapustka, czerwona cebula (koniecznie
>> >> czerwona)
> dużo czosnku, śmietana/ majonez/jogurt (najczęściej majonez z jogurtem),
> sok
> z cytryny, pieprz biały i duuużo estragonu (suszonego). I do lodówki na
> pół
> godzinki, żeby się przegryzło. Wszystkim się uszy trzęsą - tzn. tym
> czosnko
> i ziołolubnym.
>
O to ja jestem czosnko i ziołolubna. Reszta Rodzinki tez!Wypróbuje! Gorzej
pewnie potem z przebywaniem w miejscu publicznym :>
|