>
> Nie przepraszaj za krytykę. Moje zdanie o Ostaszewskiej jest jeszcze gorsze
> niż Twoje - jest TAK ZŁE, że jako katoliczka nie będę go nawet wygłaszać i
> jakoś w sobie to tłumię. Przynajmniej na tyle, żeby nie grzeszyć.

Nie bardzo powinienem krytykować innych z sanghi przed tirthikami w kraju misyjnym,
że zachowują się nie całkiem dharmicznie. Chyba że sytuacja naprawdę już wymaga,
żebym oględnie ostrzegł.
---
Przekladajonc na nasze: Nie bede publicznie wytykal wsPOlnikowi w niszczeniu kultury
i ducha katolickiego narodu ze robi to obciachowo chyba zeby jednak tak aby siem
lemingi nie zorientowaly...