Data: 2016-12-01 18:12:03
Temat: Re: Piernik świąteczny dojrzewający
Od: Trefniś <t...@m...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu .12.2016 o 11:31 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
> Trefniś <t...@m...com> wrote:
>> W dniu .11.2016 o 22:29 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>>
>>> W dniu 30.11.2016 o 22:05, Trefniś pisze:
>>>> W dniu .11.2016 o 21:25 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>>>>
>>>>> A piekę je na drugi, trzeci dzień i rosną. Widocznie ciasto nie jest
>>>>> aż tak zakwaszone, żeby reakcja była natychmiastowa, jeszcze potrzeba
>>>>> temperatury. A może jakieś inne jest wytłumaczenie dla tych czarów.
>>>>
>>>> Bez żartów, to o jakim dojrzewaniu piszesz???
>>>
>>> W przypadku pierniczków? O żadnym.
>>> Coś chyba się pogubiłeś...
>>
>> Trzeba być rzeczywiście nierozgarniętym Trefnisiem żeby uwierzyć, że w
>> wątku "Piernik świąteczny dłuigodojrzewający", pod który podpięłaś
>> przepis:
>>
>> http://cupcakefactory.pl/piernik-staropolski-dlugodo
jrzewajacy/
>>
>> rozmawiasz o pierniku dojrzewającym mozolnie...
>>
>> EOD
>>
>
> Widzę że i Ty masz dosyć. LOL :-D
Oboje kompulsywni obrońcy swoich "koncepcji" piernikowych powinni
_stanowczo_ protestować u źródła:
http://www.goldenline.pl/szymon-konkol/
Najpierw na Technologii Żywności Akademii Rolniczej w Krakowie (ale
zaledwie podyplomowe, do tego na prowincji!) nauczyli tego człowieka
głupot, a teraz on tych bzdur uczy biedne dzieci (także ze szkoły
specjalnej, a to już jest obrzydliwe).
Dziwię się, że nie szkoda im czasu pouczać "swołocz" na pl.rec.kulinaria.
Tak uczestników naszej grupy gawędziarz określa na innych grupach, ale
zapewne niektórych. Inni to może "przyjazna blondynka"?
Wywracajcie od razu całe polskie ciastkarstwo!
--
Trefniś
|