Data: 2005-11-10 14:29:44
Temat: Re: Piernikowy zakalec
Od: oshin dorota bugla <oshin_nospam@nospam_engram.psych.uw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego pieknego dnia 2005-11-10 08:09 Basia z nienacka napisal/a:
> (piernik, murzynek, biszkopt itp) sprawdzam patyczkiem czy w środku ciasto
> jest suche i jeśli patyczek jest oklejony ciastem, to jeszcze trochę siedzi
> w piekarniku.
Hmm. Biszkopt to się zgodzę, ale piernik? Piernik nie powinien być suchy
AFAIK (nie żeby oblepiał patyczek) tylko ciut mokry. Trzeba własnie
uważać żeby go nie przesuszyć, co osobiście uczyniłam piekąc po raz
pierwszy i stosując zasadę patyczka. Potem mnie starszyzna rodzinna
uświadomiła :)
Ja tam moje pierniki piekę w temp. 180 gazowej i 200 elektrycznej, na
oko 70 minut.
--
oshin, piernikolubna, jutro właśnie będę piec mniam.
|