Data: 2001-11-14 10:34:03
Temat: Re: Pierogi wybuchające w mikrofalówce...
Od: PatryCCCja <k...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Joanna Duszczyńska" wrote:
> > Fajnie jest z mlekiem np. albo wodą, bo po nich nie widać, ze już się
> gotują
> > (nie tak jak w tradycyjnym grzaniu). I tak np. wyjęłam kubek z mlekiem z
> > mikrofalówki, a ono mi po długiej chwili od wyjęcia wykipiało na blat
> stołu
> > :-))))
co gorsza z maslem tez tak jest.... kiedys do kalafiora topilam maslo, a
kiedy otwieralam drzwiczki ono mi eksplodowalo! nie "wykipialo" tylko
wystrzelilo do gory! kurcze, cala kuchenke, stol, fotela kawalek,
podloga.... wszystko w masle. dobrze ze sciereczke trzymalam to moje
spodnie sie uchronily :) a mam kuchenke z grillem, wiec jeszcze wieksza
radosc przy czyszczeniu.... te cholerne rurki sa straszne esli trzeba je
dokladnie umyc...
> Tego jeszcze nie doświadczyłam, ale podobno przed tym zabezpiecza częste
> mieszanie podczas gotowania... Hmm... I dobrze, że na blat stołu a nie w
> kuchence...
mozna wlozyc jakas lyzeczke czy cos... ja wkladam np. zlamany patyczek,
taki do szaszlykow :)
pat
--
Puszatkowo http://www.puszatkowo.prv.pl
PuszKKKa http://puszkkka.spinacz.pl
SPINACZ http://www.spinacz.pl/
|