Użytkownik "EwaP" <e...@b...wroc.usun.to.pl> napisał w wiadomości
news:df2mu3$ge9$1@opat.biskupin.wroc.pl...
>
> Użytkownik "Ewa" <N...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:df1c30$rsr$1@news.onet.pl...\
> > Dzieci swoimi sposobami zaczęły walczyć o swoje miejsce w grupie. No i
> > horror......... Pedagog, pedagog i znów pedagog. ( Z chłopcami było
> > gorzej).
> > Pewnie dlatego poważniejsze rozmowy zaczęły się dopiero w pierwszej
> > klasie.
> > Generalnie nie tego nauczyły się dzieciaki, czego bym oczekiwała.
Musiałam
> > odkręcać rózne ciekawe historie opowiadane przez rówieśników moim
> > maluchom.
> > ewka.
>
>
> Oj zaniepokoiłaś mnie. Czy możesz podać jakieś szczegóły i napisać, co
teraz
> byś im powiedziała?
> Czy Twoje dzieci chodziły do zerówki?
>
> Ewa
>
> Jasne, że chodziły do zerówki. Tam jednak była mniejsza grupa i lepiej
"strzeżona" przez nauczyciela. W pierwszej klasie nikt już nad nimi tak nie
czuwa, na przerwy wychodzą same. Dzieci jak wiadomo są z różnych rodzin. Mam
nieszczęście mieszkać w jednej z "lepszych" dzielnic:( Więc walka o pozycję
w grupie odbywa się na przerwach, uświadamianie pseudoseksualne również.
Nie... publiczne szkoły są żałosne. Mam jeszcze jednego malucha (1,5 roku),
trudno zapożyczę się, ale nie puszczę córki na takie "nauki".
Ewka.