Data: 2004-04-02 16:40:46
Temat: Re: Pierwszy raz - (o interpretacji postu)
Od: nonnocere <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
RobertSA wrote:
> Aha, *Ty* nazywasz - OK. Ale pisalas "uwaza sie...", "przyjmuje sie..." - to
> raczej wskazuje na szerzej niz jednoosobowo reprezentowane poglady.
Chyba zacznę bić głową w biurko :). Myślałam, że wyraziłam się już
jasno, że ton głusu, akcent, artykułowanie/wzmacnianie jakiś słów,
głosek uważa się za komunikację niewerbalną. Na tyle ile radzę sobie z
angielskim znalazły się te sforumowania w przytoczonym tekście.
> Srednio. Ten sens potoczny nie wystepuje w moim idiolekcie, nie znalazlem go
> tez w dobrych slownikach j. polskiego, a wiec nie moglem go zrozumiec. Tak
> czy siak, mylace bylo wtracanie sensu potocznego do dyskusji jednak
> naukowej.
Jasne, że mogłeś nie zrozumieć. Tak jak ja błędnie wtrąciłam słowo dla
Ciebie niezrozumiałoe, które wprowadziło niepotrzebne zamieszanie. Ale
jeśli już Ci wyjaśniłam, mogłeś po prostu to uszanować, a nie udawadniać
moją w Twoim mniemaniu niewiedzę. Jeśli czegoś nie wiem, to chyba
zauważyłeś, że jestem szczera i do tego przyznaję.
> I na koniec (moze :)) polecam niezla ksiazke o non-verbal communication:
> http://www.ciil-ebooks.net/silent/ch1.htm
> Jest po angielsku, ale bardzo przystępnie napisana.
z chęcią się kiedyś przyjrzę, ale mam teraz parę pilnych artykułów do
próby przetłumaczenia, a to u mnie trwa i trwa. Trwa i trwa. A i tak nie
mam gwarancji, że dobrze przetłumaczę. Tak to jest jak się skończyło
edukację z angielskiego na poziomie szkoły średniej. Problem w tym, że
większość fachowej literatury (z psychologii) jest właśnie po angielsku.
Także trzeba albo samemu próbować albo czekać długo, aż ktoś to
przetłumaczy. A ostatnio tłumaczą głównie "poradniki", a dużo mniej
literatury specjalistycznej. No cóż - taka moda.
Jak sam przeczytasz, daj znać co ciekawego się dowiedziałeś. I jak jest
rola komunikacji niewerbalnej wg autorów powyższego artykułu.
> Na początku m.in. jest przegląd tego, co wg. różnych autorów mieści się w
> granicach non-verbal communication, i na prozno szukac tam artykulacji.
Jeśli szukasz tej artykulacji, o której Ty mówiłeś, to nic dziwnego, że
nie znalazłeś.
--
Pozdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)
|