Data: 2001-02-05 11:43:20
Temat: Re: Plecak ziemniaczany
Od: d...@e...net.ae (Tomek W)
Pokaż wszystkie nagłówki
Krysia Thompson wrote:
> albo zrob w ogole inne placki kartoflane - jakr rosti, czyli
> zetrzec kartofle na tarce z duzymi oczkami, beda wtedy dlugie
> kartoflane farfocle, nabierac tego duza lyche, wylozyc na goracy
> olej, rozprowadzic po patelni (moga wyjsc azurowe, ale co to
> szkodzi??). Do takich mozna dodac tak samo startego selera,
> posiekana cebulke.
> Wygladaja dosc egzotycznie i chrupiaco, no i przy tarciu nie
> scierasz sobie palcow do kosci ani nie popadasz w gleboka
> melancholie (po 3 godzinach tarcia...) bo takie tarcie idzie
> piorunem
>
> Krysia
Dzis tak zrobilem. Super!! Trze sie blyskawicznie ! Robi raz dwa!
Ale prosze napisz jak ty to robisz . Moje farfocle zdawaly sie jakies
luzne wiec to dodalem jajko,posolilem i na patelnie. Czy to tak?
Nie mozna ich dlugo trzymac w misce / farfocli/ bo puszczaja sok.
Troche sie przypalaly, troche byly surowe.Troche tez bylo luznych
wiorkow
Ale kierunek bardzo sluszny!!!
I co za wygoda! Super wygladaja !!!
Dzieki Krysiu!!
Tomek W
--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
|