Data: 2005-07-07 07:59:58
Temat: Re: Podróże kulinarne
Od: "Wojtek H." <s...@c...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam!
Użytkownik medea <e...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:dagvcj$l84$...@p...provider.pl...
> Waldemar Krzok napisał(a):
>
> > Słowacja: nie wiem, dawno nie byłem, ale śliwowicy tamtejszej za
> > kołnierz bym nie wylał :-)
>
> Jeśli chodzi o Słowację, to nigdy mi sie nie udało zjeść tam niczego
> dobrego.
Drodzy moi! Słowacy mają wspaniałe sery!
Kurcze blade wte i nazad....
Zdaje się, że nasi górale kłócąc się o czyste ręce stracili w UE rejestrację
oscypka na rzecz Słowaków. Tego potwierdzić nie mogę (info z trzeciej ręki,
a nasze "wadze" informują tylko o "sukcesach").
Najwspanialsze "bryndzowe pirohy" jadłem na Słowacji.
Jadłem je maniakalnie przez ponad tydzień, kiedy zaczęły mi pękać wargi
z braków witaminowych - przestałem je jeść.
W tej chwili takie pierogi robię z fety - bo pseudobryndza polska się nie
nadaje.
--
Serdecznie - Wojtek H.
|