Data: 2013-09-08 14:00:20
Temat: Re: Pomidory na przetwory...
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Pokaż wszystkie nagłówki
Osobnik posiadający mail i...@g...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>>>> dzięki, ciekawa jestem tej sałatki :)
>>>
>>> No wiesz, "sałatka" to sprawa umowna, bo nie są to już świeże żywe
>>> pomidory, ale likopen z nich nadal jak najbardziej OK, a cebula doda
>>> witamin, no i jest smaczne :-)
>>>
>> To i ja sie pochwale.
>> W tym roku udało mi sie kupic jakies super pomidory (ale niestety nie
>> wiem jaki rodzaj) - w kazdym razie pyszne i z bardzo małymi
>> szypułkami oraz stosunkowo niewielką ilościa "lejących ziarenek".
>> W zeszłym roku robiłem z jakiś limopodobnych ale te sa duzo lepsze -
>> duzo bardziej miesiste.
>>
>> Jak zaprawiam - wycinam szypułki, bardzo dokładnie miksuje,
>> zagotowuje z odrobiną soli i gotuje az z góry nie zejdzie piana
>> (około 20 minut).
>>
>> Potem wlewam do goracych słoików, zamykam i już.
>> W godzine obrabiam około 20kg pomidorów, czyli w jeden wieczór około
>> 100kg.
>
> Ze skórkami?
>
Jasne.
Po zmiksowaniu nic nie czuc.
Miksuje około 20 sekund na obrotach maks w termomiksie woerwerka czy jak to
sie pisze.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Obdarowany mówi dziękuję,
a w duchu myśli - jeleń!" Richard Fish
|