Data: 2000-07-23 11:49:38
Temat: Re: Popeye for ever
Od: sadyl <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wladyslaw Los wrote:
>
> > - szpinak (ale nie mama"yga typu Hortex, ale żywe szatkowane liście -
> > nie widzia"em osobiście w sklepach, ale gospodyni zeznaje, że Bonduelle
> > robi cóś takiego)
>
> Nie bardzo rozumiem, Bonduelle robi zywe liscie szpinaku?
>
Jak pisałem - nie widziałem tego na oczy: podobno jest to w kulkach,
zamrożone, w paczkach po 400g, ale nie ma połowy wody jak w szpinaku
Hortexowym.
A po rozmrożeniu widać poszatkowane listki a nie miazgę.
sadyl
|