Data: 2003-03-17 07:00:42
Temat: Re: Pornografia
Od: "tweety" <n...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Bea" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b52cl3$3d9$1@news.onet.pl...
>>Co więcej robią takie rzeczy albo w taki sposób na
> > jaki ja się nigdy nie odważę. Mąż może zacząć mieć do mnie żal że nie
> > zaspokajam go w taki sposób.
>
> Ktoś Ci wmówił że to są złe rzeczy, zastanów się kto.
> Nikt nie każe Ci występować w filmach, ale czasem warto coś zmienić
> w tym co dzieje się w Waszej sypialni. Nawet nie zdajesz sobie sprawy
> co stanie się z Twoim mężem gdy nie będziesz taka prycypialna.
a pomyslałaś co się stanie z jej psychiką, z jej wewnętrznym ja gdy zmusi
sie np. do nieakceptowanej miłosci francuskiej?? a pomyslałaś jak bardzo
moze ona samą soba pogradzać tylko dlatego, ze uległa męzowi w czyms co dla
niej jest nie do zaakceptowania??
uważasz, ze Madda jest nieszczęsliwa w swoim małżenstwie bo nie chce sie
kochac tak jak mąż chce?? a czemu to taki banalny przykład zawsze wychodzi
na wierzch: mąż chce tego co sie naoglądał wiec zona ma mu to dac. A moze
mąż powinien zaakceptować to, że jego zona nieaceptuje czegos w sypialni i
zamiast chowac sie po katach z filmami czy gazetami powinien zafundowac
zonie wyjscie do gabinetu odnowy biologicznej na 3 godziny i sobie
pooglądac.
Madda nie jest sama z takim poglądem na pornografię czy seks ale ona jest
jedną z nielicznych, która odwazyła sie to powiedzieć na głos.
Poza tym czemu uważasz, ze ktos jej kiedys powiedział, ze to czego ona nie
akceptuje jest złe??
Ja nie mam zlych doswiadczen w tej dziedzinie, z domu nie wyniosłam jakis
przekłaman, ale tez nie wyniosłam otwartej rozmowy na ten temat a poglad na
temat "pozycji" w seksie mam podobny do Maddy. Nigdy nie robiłam z mezem
tego w taki sposób jak na filmach i nigdy tego nie zrobię i mój maż wie o
tym i jakos jestesmy szczęsliwi. Problem u Maddy jest wg mnie troszke innego
rodzaju. Nie problem seksu, ale problem okłamywania przez męza zony i
problem, ze wszyscy jej wmawiają, ze to ona ma problem ale tak naprawde to
jej mąż ma problem bo zeniąc sie mógł wziąć pod uwagę, że zona nie spełni
jego wszystkich zachcianek w tej dziedzinie, a jesli (przepraszam Madda
jesli urazę ciebie lub meza tym zdaniem) chciał miec zone, która go bedzie w
taki sposób zaspokajac to mógł sobie znaleźć własnie taka z filmów, która
zrobi wszystko by zadowolic swojego Pana i Władce w sypialni.
--
Pozdrawiam
Magdalena+Karolka (27-10-97) + Krzyś (05-01-03)
http://www.master.pl/~mwota/
> > > I jeszcze tak sobie myślę - Twój mąż musi się czuć rzeczywiście jak
> > > nastolatek, kiedy przed własną żoną musi się kryć z oglądaniem
> > > nieprzyzwoitych filmów.
> >
> > Sam sobie to narzucił. Niby oglądanie tych filmów jest naturalne i
> > niewinne ale od początku krył się z nimi przede mną. Mam mu to za złe bo
> > gdyby się z tym nie krył to do rozmowy na ten temat doszło by już
> > dawniej.
>
> A co ma robić, kłócić się z Tobą, kiedy Ty tutaj nam oświadczasz że nie ma
> szans
> na cokolwiek poza kościelnym seksem.
>
> > > Zresztą - to dyskusja dla Was, bo na grupie dostaniesz albo
> > przyklasknięcia,
> > > albo zostaniesz wyśmiana.
> > >
> >
> > Masz rację ale nauczyłam się też dużo przy okazji.
>
> A czego się nauczyłaś?
>
> Pozdrawiam
> Beata
>
>
>
|