Data: 2008-03-29 11:24:49
Temat: Re: Porzucony...
Od: Rogal83 <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 29 Mar, 11:23, Elżbieta <w...@o...pl> wrote:
> Dnia 29 Mar 2008 02:12:29 +0100, z...@o...eu napisał(a):
>
> > Zepsuty mówi... Nie, to nie jest potrzeba gonienia króliczka. To jakas
> > przemożna wiara w to ze ten dogoniony to jest włąsnie ten o którego chodziło
> > od samego początku gonitwy.
>
> To znaczy jesteś najszczęśliwszy przy boku kobiety, która od czasu do czasu
> zamienia Cię na kolejnych kochanków?? To chyba jakiś masochizm.
> No chyba, że trollizm.....
> --
> Elżbieta
Pewnie ze porozmawiam i to z radoscia, oby tylko i ona miala wole
zmian, a nie tylko wole oczekiwania na nie
|