Data: 2016-03-31 17:17:13
Temat: Re: Postnie!
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2016-03-31 o 16:08, Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 31 Mar 2016 04:26:10 +0200, Animka napisał(a):
>
>> W dniu 2016-03-30 o 11:08, Ikselka pisze:
>>> Dnia Wed, 30 Mar 2016 01:21:06 +0200, Animka napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2016-03-26 o 11:39, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Fri, 25 Mar 2016 19:44:31 +0100, Trybun napisał(a):
>>>>>
>>>>>> W dniu 2016-03-25 o 14:35, Ikselka pisze:
>>>>>>> Śniadanie: jaja na miękko, pieczywo.
>>>>>>> Obiad - ziemniaki pieczone w skórkach (oczywiście pieczone w piekarniku
>>>>>>> kuchni kaflowej) i śledzie w oleju z cebulą.
>>>>>>> Kolacja - grube plastry wiejskiego sera białego pod grubą warstwą jogurtu
>>>>>>> greckiego, posypane cebulą i pieprzem lub z nałożonym dżemem/powidłami,
>>>>>>> pieczywo.
>>>>>> Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, ale czy te jaja, a także ser, nie
>>>>>> mówiąc już o jogurcie, to nie produkty zwierzęce zawierające tłuszcz?
>>>>> W Wielki Piątek obowiązuje post ścisły:
>>>>>
>>>>> "I. Pojęcie i podział.
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> Rozróżniamy post naturalny (ieiunium naturale), polegający na zupełnym
>>>>> wstrzymaniu się od jedzenia i picia, oraz kościelny (ieiunium
>>>>> ecclesiasticum), polegający na wstrzymaniu się od pokarmów w granicach
>>>>> przepisanych przez Kościół.
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> Kodeks [Prawa Kanonicznego] rozróżnia: a) post jakościowy czyli wstrzymanie
>>>>> się od potraw mięsnych (abstinentia); b) post ilościowy czyli pożywanie do
>>>>> sytości raz dziennie (ieiunium); c) post ścisły czyli post ilościowy
>>>>> połączony z jakościowym (ieiunium et abstinentia).
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> 1. Post jakościowy polega na wstrzymaniu się od mięsa i rosołu (ius ex
>>>>> carne); nie zabrania pożywania jaj, nabiału i rozmaitych przypraw
>>>>> (condimenta) nawet z tłuszczu zwierzęcego (kan. 1250).
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> Nie wolno pożywać mięsa, tj. tego wszystkiego, co z natury swej, ze
>>>>> zwyczaju lub z powszechnego mniemania ludzi zalicza się do mięsa; wolno
>>>>> natomiast jeść ryby oraz żyjątka o zimnej krwi, które zwykły przebywać w
>>>>> wodzie, np. żaby, ślimaki, żółwie itp. Co się tyczy pożywania mięsa ptaków
>>>>> wodnych, opinie autorów są podzielone; wobec tego należy stosować się do
>>>>> zwyczaju danej okolicy.
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> Pod pojęcie mięsa podpada także krew, mózg, szpik kości, słonina nietopiona
>>>>> oraz bulion i ekstrakty z mięsa.
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> Niedozwolone jest pożywanie rosołu. Przez rosół należy rozumieć wodę, w
>>>>> której gotowane było mięso lub kości.
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> Wolno używać jakichkolwiek przypraw do potraw, nawet z tłuszczów
>>>>> zwierzęcych, czyli tego wszystkiego, co się w małej ilości dodaje do
>>>>> głównej potrawy, by ją uczynić smaczniejszą. Dozwolone jest zatem używanie
>>>>> masła, łoju, sadła, smalcu, słoniny stopionej itp.; drobne kawałeczki mięsa
>>>>> (skwarki), pozostałe po przetopieniu, wolno spożyć razem z tłuszczem.
>>>>> Przepis o poście jakościowym obowiązuje sub gravi [tj. pod grzechem
>>>>> ciężkim]. Moraliści są zdania, że spożycie potraw mięsnych do 20 gramów
>>>>> jest tylko grzechem lekkim, ponad 60 gramów na pewno grzechem ciężkim (1).
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> 2. Post ilościowy polega na jednorazowym posiłku do sytości w ciągu dnia;
>>>>> nie zabrania wszelako rannego i wieczornego posiłku, przy którym jednak co
>>>>> do ilości pokarmów przestrzegać należy przyjętych zwyczajów miejscowych.
>>>>> Nie jest również wzbronione pożywanie potraw mięsnych i ryb przy tym samym
>>>>> posiłku; wolno także brać posiłek do sytości wieczorem zamiast w południe
>>>>> (kan. 1251) (2).
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> Post ilościowy nie zabrania spożywania pokarmów mięsnych podczas posiłku do
>>>>> sytości. Natomiast przy posiłku rannym i wieczornym wolno pożywać pokarmy
>>>>> mięsne tylko wtedy, jeżeli w jakiejś okolicy panuje taki zwyczaj (3). W
>>>>> Polsce takiego zwyczaju nie było.
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> Zwyczaj, o którym mowa, nie jest to zwyczaj prawny w ścisłym znaczeniu,
>>>>> formalny, lecz praktyka, powstała czy to na podstawie zwyczaju prawnego czy
>>>>> też dyspensy lub przywileju (4).
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> Należy zachować zwyczaj powszechnie panujący w tym miejscu na którym się
>>>>> aktualnie przebywa, a nie zwyczaj w miejscu zamieszkania.
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> Kto nie jest obowiązany do zachowania postu ilościowego (np. z powodu
>>>>> choroby, braku lub przekroczenia wieku) albo otrzymał od niego dyspensę,
>>>>> może w dni wolne od postu jakościowego, np. w poniedziałki, wtorki, środy i
>>>>> czwartki Wielkiego Postu, spożywać mięso przy każdym posiłku (5).
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> Przepis o poście ilościowym obowiązuje sub gravi. Moraliści przyjmują, że
>>>>> na śniadanie wolno spożyć około 70 gramów a na wieczerzę około 300 gramów
>>>>> stałych pokarmów; spożycie ilości pokarmów przekraczających 120 gramów w
>>>>> ciągu dnia poza przewidzianymi posiłkami uważają za grzech ciężki, bez
>>>>> względu na to czy ilość ta została w ciągu dnia spożyta naraz czy też
>>>>> częściami (6). Co do zachowania postu ilościowego można podać następującą
>>>>> praktyczną wskazówkę: w dniu postu ilościowego lub ścisłego każdy powinien
>>>>> na śniadanie i wieczerzę o tyle mniej spożyć pokarmów, żeby między dniem
>>>>> postu a dniem zwykłym zachodziła naprawdę różnica, czyli żeby każdy odczuł
>>>>> pewne umartwienie; do zachowania postu wystarcza ująć sobie jedną trzecią z
>>>>> tego, co się zwykle na śniadanie lub wieczerzę spożywa.
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> 3. POST ŚCISŁY polega na jednorazowym dziennie posiłku do sytości [plus
>>>>> dozwolona dodatkowe dwa małe posiłki - p. XL] oraz na wstrzymaniu się od
>>>>> potraw mięsnych; dlatego też, jeżeli obowiązuje post ścisły, należy
>>>>> zachować przepisy odnoszące się zarówno do postu ilościowego, jak i do
>>>>> postu jakościowego.(...)"
>>>>>
>>>>>
>>>>> http://www.ultramontes.pl/o_postach.htm
>>>> Wkurzyłam się tydzień temu (w niedzielę), bo ksiądz opowiadał z
>>>> ewangelii jak dla Jezusa zabijali baranka!
>>>> Zaczęlam nerwowo kręcić głową i z trudem się powstrzymałam, żeby nie
>>>> wyjść z kościoła.
>>> Trzeba było podejść i poprosić, żeby odczytał odpowiedni fragment, w którym
>>> to jest napisane 33333-]
>> Oczywiście to nie ksiądz zabijał. Ksiądz tylko czytal ewangelię.
>> Wszystko zaczęło sie we mnie gotować.
>> Nam każą pościć, a zabijali święte zwierzątka. Coś to jest wszystko
>> popieprzone.
> Kotku, doczytaj sobie gdzieś, o co chodziło z tym zabijaniem zwierząt, bo
> to we mnie się gotuje, kiedy Twą nieświadomość widzę...
Nie we wszystkim człowiek jest "alfą i omegą".
Składanie ofiary ze zwierzęcia, jego zabijanie i to dla Jezusa już jest
wielkim grzechem.
Niby jestem katoliczką, ale w tym przypadku nie jestem.
Szukać i czytać na ten temat mi się nie chce.
--
animka
|