Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!wsisiz.edu.pl!newsfeed.neostrada.pl!
atlantis.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl!not-for-mail
From: "Panslavista" <p...@h...com>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Potrawa (pekińska + inne warzywa + kurzyna)
Date: Tue, 8 Jul 2008 13:02:05 +0200
Organization: TP - http://www.tp.pl/
Lines: 39
Message-ID: <g4vht8$j46$1@nemesis.news.neostrada.pl>
References: <b...@z...googlegroups.com>
<g4ssms$8of$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<3...@m...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: abcc190.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.neostrada.pl 1215515368 19590 83.6.218.190 (8 Jul 2008 11:09:28
GMT)
X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 8 Jul 2008 11:09:28 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5512
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
X-Antivirus: avast! (VPS 080707-0, 2008-07-07), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:314162
Ukryj nagłówki
"JaMyszka" <f...@g...com> wrote in message
news:3b652971-a01c-4fa3-9774-babd1020cffa@m36g2000hs
e.googlegroups.com...
On 7 Lip, 12:48, "Panslavista" wrote:
> A zrobiłaś?
Nie. Dopiero co dostałam i mi się spodobała;)
Dla mnie jednej to za duża porcja;p
No i robocizna się nie zwraca...
;)
A planowane moje przyjęcie to ho... ho... ho... albo i dalej;)
> Mnie mierzą sałatki, gdy smażone tłuszcze mam mieszać na półmisku z
> zieleniną (surowizną).
Ha! Mam Cię!!
A jak robisz mięsiwo w sosie i podajesz jako przystawkę surową sałatkę
warzywną - to jak się wtedy czujesz?
> Wolę na widelcu - w kolejności, w jakiej lubię.
No cóż... O gustach i o smakach się nie dyskutuje...
Zauważyłam, że wielu mężczyzn tak ma;p
M. in. moje dziecię, które jadło wszystko z osobna, ale broń Boże
razem wymieszane:(
Wiesz jakie to jest upierdliwe?!
Dlaczego? (8-())
Wszak talerze szybciej i taniej się myje. Ja zjadam surówki z np.
ziemniakami, a schabowy sam na końcu...
Gdy byłem jeszcze młody (internat, wojsko) zjadałem najpierw dużo zupy z
chlebem, później (tradycyjny zestaw internatowy - ziemniaki, ogórek i
schabowy) i z samym kotletem jeszcze raz do okienka po dokładkę z ziemniaków
i ogórka, takich tur potrafiłem zrobić nawet sześć. W wojsku na odwrót -
najpierw drugie, potem zupę z chlebem - do wypełnienia. :-P)))))
Jak mówiła moja rodzina - taniej mnie było ubrać niż wyżywić.
Byłem smakoszem, ale ILOŚCIOWYM.
|