Data: 2004-09-28 22:09:52
Temat: Re: Powidło z śliwek - JAK???
Od: l...@w...pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 28 Sep 2004 20:07:02 +0200, BasiaBjk <b...@q...pl>
wrote:
>Użytkownik Aretkka napisał:
>>
>> Przejrzałe śliwki wydrylować.Na dno garnka wlać trochę wody. Smazyć i mieszać.
>> Tak długo aż się zrobi 1/2 całej masy , a nawet trochę mniej. ( to może nawet
>> być kilka dni , w zależności jakim czasem dysponujesz). Na koniec smakujesz i
>> oceniasz , czy dodać cukru i ile. Można dodać wanilię, a także skórkę
>> pomarańczy-smażoną.
>
>Bez wody. "Ideą" powidła jest odparowanie, a nie dodawanie wody.
>Najlepiej początkowo śliwki zagrzać w przykrytym naczyniu(mozna w
>piekarniku), by się rozgotowały we własnym soku, następnie
>gotujesz/smażysz odkryte, mieszając. Mieszanie jest nie tylko po to, by
>się nie przypaliło, ale przyspiesza odparowywanie. Cukier zbyteczny,
>powidła sa slodkie (czasem bardzo), o ile z dojrzałych węgierek.
Z woda. Bez wody przysmaza sie do dna zanim sok zdaza puscic... Tyle
ze tej wody ma byc minimalna warstewka na dnie - tak do dwoch
milimetrow, byle na poczatku grzania cieplo rosprowadzila. W
porownaniu z iloscia wody zawartej w sliwkach jest to tyle co nic.
--
Darek
|