Data: 2006-12-18 07:49:47
Temat: Re: Poznajmy się :-)
Od: "E." <e...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Panslavista napisał(a):
> "ikselka" <i...@w...pl> wrote in message
> news:1166405158.975848.192620@n67g2000cwd.googlegrou
ps.com...
>
> powodem - wie tylko on sam. To, co robi i okazuje, może być wynikiem
> zarówno obłędu, jak i wielkiej rozpaczy.
>
> Może i trudno, ale na szczęście nie jestem mente captus. Zostałem załatwiony
> bez mydła. Ciężko byłoby umierać ze świadomością, że dzieciak, gdzieś tam,
> jest za zakładnika...
Nie gadaj, jak potłuczony. To niesmaczne.
Nie przyszło Ci do ciasnej głowy, że tak może byc dla niego lepiej? Po
1. nie wiesz czy to Twoje dziecko, po 2. nawet jeśli, byc może Oni
załozyli że to nie ma znaczenia i bedą kochac i wychowywać jak własne. I
za to winnyś im podziekować a nie robić kłopoty. Nic od Ciebie nie chcą,
chcą stworzyć dziecku normalny dom, wychowac je i utrzymać. Nie sztuką
zrobic dzieciaka, to każdy głupi potrafi - sztuką jets je wychować
pomimo tego skąd jest. Z góry zakładasz, że się dziecku krzywda dzieje,
a po tym co tu wyprawiasz osobiście sądzę, że najlepsze co mogli zrobić
temu dziecku oprócz zamieszania mu w życiu?
E.
|