Mam to samo w Elektroluksie z górnej półki - zepsuł się tydzień po gwarancji, koszt
silnika w serwisie wiekszy od kosztu tańszego
odkurzacza.
Ale nadal nie rozumiem tego "trwałego osadzenia" - co jeden człowiek osadził, drugi
człowiek powinien potrafić zdjąć.
Lub przetoczyć itp.
JaC
-----
> W modelu odkurzacza u szwagra bylo to trwale osadzone na wirniku.