Data: 2004-05-06 11:28:14
Temat: Re: Prawie rok na prawie DO- Dieta w sporcie - dlugie
Od: Michal <m...@s...nospam>
Pokaż wszystkie nagłówki
Our newsgroup friend Chaciur wrote:
>> białkiem. CKD zakłada więc większy wysiłek jedynie przez te 2 dni (np.
>> maraton, trening na siłowni), a 5 dni służy odchudzeniu i wzmocnieniu
>> szlaku przemian tłuszczowych.
>
> Dla długodystansowców zastosowanie tej diety w tygodniu poprzedzającym
> zawody ma na celu zgromadzenie maksymalnej ilości glikogenu.
To także jest celem CKD, ale nie jedynym.
> Osiąga
> się to poprzez wywołanie głodu na glikogen,
No po prostu wyczerpując wątrobowy i mięśniowy. Przy okazji zwiększa się
poziom metabolizmu tłuszczów. Siłą rzeczy.
> ponieważ w trakcie normalnych
> treningów uzupełnia go się na bieżąco aby móc dzień za dniem intensywnie
> trenować.
Niekoniecznie, zależy jak kto trenuje i jaki sport :) Słyszałem o
takich, co regularnie biegają w dni powszednie tylko na tłuszczu CKD a
glikogen ładują jedynie w weekendy i to ich normalny cykl treningowy.
>> godzinę. Teraz tylko pytanie ile z tych 800 kcal stanowił tłuszcz...
>
> Ok skupmy się tutaj na sportach wytrzymałościowych, niestety
> taniec taktuje jedynie amatorsko a z moich obserwacji najlepszym
> paliwem jest etanol w tego typu aktywności.
ROTFL :)))) Dobre, ładnie się uśmiałem. Będę musiał rozpowszechnić w
"środowisku" :)
> Z tego co wiadomo udział tłuszczu, wraz ze wzrostem intensywności
> maleje, niestety nie znalazłem odpowiedniego wykresu.
To raczej na 99% pewne.
> Bieg maratoński odbywa się praktycznie na 100% VO2max
> (trening wytrzymałościowy przesuwa próg przemian beztlenowych
> powyżej 90% czyli np. 97%) W trakcie takiej aktywności
> opłaca się spalać węglowodany w miejsce tłuszczu ze względu
> na kilku czy kilkunastoprocentowy zysk efektywności.
To także zgoda. Z tym, że w każdym z dostępnych mi opisów maratonu stoi,
że po 30 kilometrze bodajże glikogen się kończy...
> wszyscy zgodnie, coś tam piją i jedzą. Sportowiec może
> przyjąć w trakcie wysiłku od 1-2g węglowodanów na
> kilogram masy ciała na godzinę. czyli dla kogoś 75 kg
> to 300 - 600 kcal. Wynika z tego że niezwykle istotny
> jest układ pokarmowy, przyswajanie węglowodanów,
> a nie max podniesienie zużycia tłuszczu w trakcie.
Trzebaby poszukać profesjonalnych obliczeń i wykresów... Póki co,
niewiele wiemy :(
>> Zostaje 100g, czyli ilość optymalna. Kto wie?
>
> To już Twoja mutacja, twórca od lat powtarza iż istotne jest
> stosunek BTW + złota zasada nie przekraczania 100g.
Toteż piszę, że ja "optymalny" sensu stricte nie jestem.
--
Mike
|