Data: 2007-12-07 13:22:53
Temat: Re: Prezent - pewnie setny raz, ale co mi tam...
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.life.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> napisał(a):
> komórki nie powinno mieć. Podobnie jak złotych pierścionków, bluzki od
> Armaniego i czerwonego Ferrari.
Ziew, ale masz porównania. O ile nie jestem w stanie wyobrazić sobie
korzysci i wygody posiadania pierscionkow i bluzki, tak samochód (nie
Ferrari, ale też na F, 126p konkretnie) miałam mając 18 lat i było
całkiem fajowo.
Nie znam Waszych dzieci, ale mojemu komórka przydaje sie kilka razy
dziennie. Od wczoraj:
- podaj mi mój Pesel
- czy mogę iść na pizzę
- będę w domu później
- nie kupuj mi paletki bo własnie dostałem (miałam wyklikac na
Allegrze)
- czy mogę przyjechac do Ciebie do pracy
- jestem na dole, zejdź po mnie
Kurcze, z jakiej racji mam sobie utrudniać?
Bo tak? Komorka w dzisiejszych czasach to żadne halo jest. Każdy ma,
kazdy korzysta. Nie chcesz -- nie dawaj.
Ale podobnie jak z kanalizacją -- to, że cywilizacja nam pomaga i
korzystanie z niej poprawia nam jakość życia, jest akurat
bezdyskusyjne.
Tak, wiem, że można bez kanalizacji. I ludzie sobie radzą. I szczęliwi
są. Niektórych nawet podłączyli jak byli dorośli i zaraz klopa
rozbili.
--
s i w a
...czytam: Time i Epoca
pijam: tylko Ballantines...
|