Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi Propozycje cięć wicepremiera Hausnera: Renty do kontroli Re: Propozycje cięć wicepremiera Hausnera: Renty do ko ntroli

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Propozycje cięć wicepremiera Hausnera: Renty do ko ntroli

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!n
ewsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Adam Pietrasiewicz" <t...@p...adres.e-mail>
Newsgroups: pl.soc.inwalidzi
Subject: Re: Propozycje cięć wicepremiera Hausnera: Renty do ko ntroli
Date: Tue, 07 Oct 2003 14:16:40 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 203
Message-ID: <Y...@c...pbz>
References: <1...@2...17.164.114> <Y...@c...pbz>
<2...@2...17.164.114> <Y...@c...pbz>
<003901c38c0e$95c5b9e0$bf3c4cd5@aa>
<Y...@c...pbz> <bltra2$qb6$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: ss106.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain;charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1065532670 20188 80.54.4.106 (7 Oct 2003 13:17:50 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 7 Oct 2003 13:17:50 +0000 (UTC)
X-OEM: AM Soft - Warszawa - Poland
X-Mailer: Gouombek (Le Pigeon) 1.2.0
In-Reply-To: <bltra2$qb6$1@inews.gazeta.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.inwalidzi:33297
Ukryj nagłówki



We wtorek, 7 października 2003 09:51:30 Prussak napisał/a w wiadomości
news:bltra2$qb6$1@inews.gazeta.pl
Uwaga - adres ANTISPAM - zobacz stopkę listu!
>> Natomiast jeśli człowiek dla mnie pracuję, to ja mu oddaję część
>> mojego bogactwa czyniąc go bardziej bogatym, niż był, zanim mu tę
>> część oddałem.
>> Nie jest więc prawdą, że ja go czynię biedniejszym. Po to, żeby
>> samemu być bogatszym MUSZĘ się dzielić moim bogactwem - i im więcej
>> go mam, tym więcej muszę go oddawać innym. Problem jest jedynie w
>> tym, że dopóki państwo mi
>> moje bogactwo zabiera, to ja nie mogę nim dysponować. A ja widzę, że
>> państwo źle zużywa moje bogactwo.
>
>
> Nie dzielisz sie z nikim swoim bogactwem! To po pierwsze. Placisz
> pracownikowi za wykonana prace i od ciebie zalezy, czy zaplacisz mu godziwie
> za godziwa prace, czy rzucisz mu kilka groszy i bedziesz uwazal, że on
> powinien byc zadowolony z tego, ze w ogole ma prace. Tylko od ciebie zalezy
> w jaki sposob go potraktujez i jak mu zaplacisz.

Nie jest to prawda, co Pan pisze.

Widzi Pan, ja proponuję wynagrodzenie za pewną pracę, a osoba, której to
proponuje przyjmuje moją propozycję, bądź też jej nie przyjmuje, bądź też
(a to zdarze się najczęściej) NEGOCJUJE. Tak to się odbywa, gdyż gdy
rozmawiam z tą osobą o jej zatrudnieniu, to oznacza, że uznaję, iż ma ona
umiejętności, które są mi potrzebne, więc jestem gotów jej za to zapłacić.
Ta osoba też to wie, więc problem polega jedynie na tym, czy potrafimy
dogadać się w kwestii ceny.

Oczywiście - w państwie opiekuńczym, jesli jest jeszcze dodatkowo państwem
demokratycznym ważnym jest, żeby istniało bezrobocie, bo jest to doskonałe
hasło dla polityków - zawsze mają z czym walczyć! Oczywiście, że w sytuacji
tak daleko posunietego bezrobocia podaż rąk do pracy jest tak wielka, a
popyt tak mały, że cena spada. Problem również polega na tym, że spada
automatycznie popyt na produkowane towary, więc wszyscy są coraz biedniejsi
i coraz gorzej zarabiają. Tak właśnie jest teraz u nas. Jest to
bezpośrednio spowodowane przeświadczeniem rządzących, że muszą kontrolować
i sterować każdą dziedziną życia ludzi.

> Jezeli w tej chwili zatrudniasz 2 pracownikow i z tego masz czysty dochod
> np. 5000 zl, to zatrudniajac trzeciego pracownika powinienes raczej liczyc
> na wzrost twego dochodu a nie na zmniejszenie. W drugim przypadku robisz za
> organizacje chartatywna i wlasciwie obojetne jest, czy on pracuje i mu
> zaplacisz, czy bez tej pracy mu dasz te pieniadze. On bedzie udawal, ze
> pracuje, a ty bedziesz mial czyste sumienie, ze wspomgles biednego. A co to
> ma wspolnego z ekonomia i zyciem spolecznym? Takie postepowanie cwiczylismy
> przez ostatnie 40 pare lat. Efekty widzisz.

Jeżeli zatrudniam kolejnego pracownika, to po to, żeby mi przyniósł dochód.
Jeśli spodziewany dochód jest mniejszy od kosztów, które poniosę
zatrudniając go, to go nie zatrudniam. Jeśli dochód jest tak mały ze
względu na to, że państwo zabiera mi lwią część moich zysków, to koniec
końców państwo opiekuńcze ma coraz więcej obywateli, którymi się musi
opiekować.

> I tu popadaz w nastepna pulapke. Widzisz, gdyby ty za pracownika nie
> musialbys odprowadzac skladek, oznaczaloby to jedno, ze musialbys i tak
> wiecej mu zaplacic, gdyz on musialby sam sie ubezpieczyc. Wiec na jedno
> wyjdzie. Mowie o skutku dla ciebie. Zalozmy, ze zaplacilbys pracownikowi
> 1000 zl plus 400 na ubezpieczenia. Podatek placi juz pracownik. To gdyby nie
> ty placilbys skaldki na ubezpieczenie jego, to sadzisz, ze on by zgodzil sie
> pracowac za te 1000 zl, ze nie zarzadalby 1400. Przeciez te skladke musialby
> on zaplacic. Roznica bylaby tylko w tym, ze on moze by tej skladki w ogole
> nie zaplacilby. Ale ty musialbys wiecej zaplacic za jego prace. Jezeli
> jednak bys dalej placil tylko 1000 zl, to on bylby frajer, a ty zwykly
> naciagacz, gdyz uznalbys, ze on nie musi byc ubezpieczony!

Problem jest jednak nieco szerszy i łączy się z dodatkowymi sprawami.

Już na wejściu, zakładając że kogoś chcę zatrudnić, mam sytuację, która
jest sytuacją OSZUKANĄ. ja nie mam prawa w sposób dowolny negocjować, gdyż
wiem, że po pierwsze istnieją natrzucone mi przez prawo granice negocjacji
(czyli zakłada się z góry, że pracownik jest głupi i nie potrafi sam o
siebie zadbać, czyli zdejmuje się z niego odpowiedzialność), a po drugie
wiem, że mam pewną stałą kwotę do zapłacenia.

Dochodzi do tego jeszcze jedna kwestia - nie jest prawdą, że rozkład
składek ubezpieczeniowych byłby taki sam w każdym przypadku - to Pan popadł
w pułapkę, nie ja.

Podpisując umowę z firmą ubezpieczeniową znam swoją składkę. Jej wysokość
jest określona w umowie i nie odnosi się bezpośrednio do wysokości pensji,
lecz stanowi konkretną sumę. Ta suma będzie uzależniona od wielu
czynników.

Ja nie jestem firmą ubezpieczeniową - ja jestem pracodawcą. I to pracownik,
czyli CZŁOWIEK ma zadbać o to, by byc ubezpieczonym. Ja zadbam o to, by w
razie wypadku przy pracy nie ponosić konsekwencji finansowych związanych z
leczeniem pracownika, ale całą resztę spraw każdy załatwia we własnym
zakresie.

Obowiązkowe ubezpieczenia znoszą obowiązek odpowiedzialności za samego
siebie. Ja jestem temu przeciwny. Uważam, że jeśli ktoś chce żyć bez
ubezpieczenia, to powinien mieć do tego prawo, ze wszelkimi konsekwencjami,
jakie to za sobą pociąga.

Tak więc Pański przykład nie jest trafny. W sytuacji idealnej siadamy z
kandydatem i negocjujemy - ja proponuję cenę, on proponuje swoją, zapewne
wyższą od tego, co ja zaproponowałem, ja się zastanawiam czy mi się to
opłaca, podaję propozycję kompromisu I JUŻ.

Po drodze zastanawiam się oczywiście, czy ktoś inny nie zrobi taniej tego,
co dany kandydat chce zrobić drożej. I jeśli mam sytuację taką jak mamy
dziś w Polsce, to czasami stwierdzam, że jednak ktoś inny zrobi to taniej i
kandydatowi dziekuję. Jednakże sytuacja taka nie jest normalna, gdyż jest
to sytuacja sztucznie podtrzymywana przez system, który nazywamy państwem
opiekuńczym.

>> Mają go bardzo dużo, więc starczy na jeszcze bardzo długo.
>
>> My jesteśmy biedni.
>
>
> Sa tez kraje bardzo bogate, w ktory skladki sa nizsze. Ale wtedy czlowiek ma
> tylko pretensje do siebie, ze nie placil tych skladek wyzszych.

Tak. I tak właśnie byc powinno. Na tym polega odpowiedzialność za siebie.
Tej właśnie odpowiedzialności pozbawia nas państwo opiekuńcze. ja uważam,
że nie korzystamy na tym, lecz tracimy.

> Nie dawno odwiedzila mnie znajoma z usa. Opowiadala o swoim porodzie tam.
> Powiedziala tak, ze miala pecha, bo urodzila przed polnoca i nastepnego dnia
> musiala juz wyjsc ze szpitala, gdyz jej ubezpieczenie w takiej sytuacji
> pokrywalo tylko 1 dobe pobytu w szpitalu. Trzeba tez i z tego zdawac sprawe.

Tak! Należy ODPOWIEDZIALNIE postępować ze swoim życiem i ze swoimi
sprawami!

> Wroce do tematu rent. W tej chwili renty sa wyplacane za niezdolnosc lub
> ograniczona zdolnosc do pracy, a nie za stopien inwalidztwa. W dzisiejszych
> czasach nawet gluchoniemy tetrapleglik moglby pracowac o ile znalazlby
> pracodawce. Przeciez moze pisac ksiazki, muzyke - jezeli znalazlby sie
> wydawca i chetni czytelnicy i sluchacze.:)

Nie wiem, jak wygląda system rent - nigdy na szczęście nie musiałem z tego
korzystać.

> Z tym wszyscy sie zgadzamy, ze kalecy maja wieksze wydatki na zdrowie niz
> ludzie zdrowi. A fakt i stopien niepelnosprawnosci jest znacznie latwiej
> okreslic niz zdolnosc do pracy lub jej brak. Dzis wielu chce otrzymac rente,
> a moze nie tyle rente co orzeczenie o "inwalidztwie", gdyz to im ulatwia
> szukanie pracy. Pracodawcy tez chcetnie zatrudniaja takich "inwalidow". Mnie
> wozkowca ktory zatrudni? Prace moge wykonywac tylko we wlasnym domu. Jezeli
> u pracodawcy, to musialby mnie codziennie dowiezc i odwiezc. U siebie
> zlikwidowac bariery architektoniczne itp. A takiego "inwalide" moze wyslac
> wszedzie i on wszystko zrobi. Zajd do PUP-u i pzejrzyj oferty pracy dla ON.
> Zlapiesz sie za glowe, jakich to "inwalidow" pracodawcy szukaja i jaka prace
> maja oni wykonywac.

Oczywiście! Tym bardziej potwierdza to absurdalność całości systemu!

Jakże widoczne to było we Francji! Tam za zatrudnienie bezrobotnego
przysługiwały zwolnienia ze składek... Koniec końców państwo zwalnia ze
składek przeznaczonych na walkę z bezrobociem żeby walczyć z bezrobociem!
Śmieszne, co? Jak dla mnie ponure - bo ludzie uważają, że to jest normalne.
Nie jest! To jest absurdalne!

> A wiec weryfikacja orzeczen inwalidzkij i z tym zwiazanych rent tak. Tylko -
> wbrew temu co wczesniej pisalem - zastanowilbym sie nad tymi rentami i
> pracujacymi ON, ktorzy faktycznie sa niepelnosprawni fizycznie i to ciezko
> (nie mowie o niepelnosprawnosci umyslowej, bo to uwazam za naturalne, ze oni
> nie pracuja z reguly i ich to nie dotyczy). Co z nimi zrobic, czy ich
> potraktowac tak samo jak wszystkich i zabrac rente, jezeli pracuja? A moze
> jednak pozostawic i ustawic tak progi tego zarobku, ktore by powodowaly
> czesciowe i calkowite zawieszenie renty. Dzis mamy ten mechanizm: 70%
> (chyba, nie chce mi sie grzebac w papierach) powoduje ogranizenie renty, a
> 120% sredniej krajowej calkowite zawieszenie. Moze te progi obnizyc. Sam
> pracujesz i wiesz, ze znacznie lepiej sie czujesz psychicznie, nizbys
> siedzial na d..e i pobieral tylko rente. Jestes akurat w takiej sytuacji, ze
> twoje zarobki pozwalaja ci na niekorzystanie z renty. Nie kazdy ma takie
> szczescie i mozliwosci. Mi praca jest taka proteza psychiczna, ktora
> powoduje, ze czuje sie jeszcze potrzebny innym. Ponadto troche reperuje moj
> budzet - m.in. umozliwia mi korzystanie z netu. Ale to tylko tyle i az tyle.
> Wiec co ze mna i podobnym mi?

Powiem szczerze, że nie wiem. Nie zastanawiałem się nad tym tak dogłębnie,
bo na szczęście ten problem mnie jeszcze nie dotyczy - i mam nadzieję, ze
nie będzie dotyczył!

Widzę, co się w Polsce wyrabia. Widzę różnice - do Polski wróciłem w 1997
roku - wtedy było tutaj prawdziwe Eldorado - a ja wracałem z Francji, w
której się wówczas nie działo nic i naprawdę było bardzo ciężko (pamiętając
o proporcjach oczywiście).

Widze, jak jest teraz, i widzę, że jest coraz gorzej. Mówię o tym, co, jak
mi się wydaje, mogłoby sytuacje poprawić.
--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Redaktor Biuletynu Sceptycznego
http://www.biuletynsceptyczny.z.pl
Żeby do mnie napisać kliknij http://cerbermail.com/?DQr0g2Y88R


---
Ten list został wysłany przy użyciu Gołąbka http://www.amsoft.com.pl/golabek




 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
07.10 Adam Pietrasiewicz
07.10 Misia
07.10 Adam Pietrasiewicz
07.10 algraf
07.10 Adam Pietrasiewicz
07.10 Adam Pietrasiewicz
07.10 Adam Pietrasiewicz
07.10 Adam Pietrasiewicz
07.10 Ono
08.10 Prussak
08.10 algraf
08.10 Jacek Kruszniewski
08.10 Misia
08.10 Misia
08.10 Prussak
Próbna wiadomość
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
is it live this group at news.icm.edu.pl
Witam
Zlecę wykonanie takiego chodzika
Czy mozna mieszkać w lokalu użytkowym
karta parkingowa
stuck puck
Chodzik 3 kołowy
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem