"mamqa" <m...@o...pl> wrote in message news:fq1gue$a3h$1@news.onet.pl...
> Dariusz K. Ładziak pisze:
> > Wlodzimierz Macewicz wrote:
>
> >
> > Jak wpakowała
>
> "Ona" to czyta i prosi o troszkę kultury :P
> > surowe mięso do wody i
> > bulgocze to dostanie wygotowany wiór bez smaku - mięso (a i podroby,
> > przynajmniej ich większość) na gulasz należy wstępnie lekko obsmażyć
>
> Szkoda że dopiero o 2 w nocy to napisałeś... Niestety... za o coś
> wzięłam się dużo szybciej.
>
> Ja się pocieszam tym że może mąż już nie będzie chciał takich rzeczy
> jadać... albo następnym razem faktycznie najpierw obsmażę... Choć brzmi
> o dla mnie dziwnie:
>
> > żeby za szybko w duszeniu nie rozmiękły - mają zacząć się ścinać
> > wewnątrz zanim na dobre woda do środka mięsa wniknie.
> >
>
> Z tego wynika że będą się potem dusić jeszcze dłużej?
>
> Mamqa

Pokrojone w kawałki serce przepłukać i wrzucić na wrzątek, krotka chwilke
pogotować, odcedzić, dalej jak w normalnych gulaszch - do rondla na gorący
tłuszcz, dodać cebulę, kto lubi czosnek, przyprawy i dusić podlewając woda,
bulionem, czerwonym wytrawnym winem lub piwem - aż do gotowości.