Data: 2011-12-20 20:26:24
Temat: Re: Przygotowania do świąt...
Od: Nixe <n...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-12-20 14:55, XL pisze:
>> Może tam faktycznie jest takie ryzyko.
>
> Nie wiem, jaka może być różnica lokalnie.
W sensie, że akurat w tej restauracji.
> Kiedyś to było powszechne, pamiętam sama.
Nie tylko kiedyś. Teraz też tak jest. Nie dalej, jak miesiąc temu
wcinałam tatara z jajem w jednej z trójmiejskich restauracji.
> A one mają jakieś (może unijne?) oznaczenia? - to będę uważać ;-PPP
Podejrzane, czyli na pierwszy rzut oka wyglądające tak, że odechciewa
się nawet wchodzić ;-)
>> sezonowych
>> lodziarniach czy innych tego typu przybytkach.
> U nas w Kielcach, odkad szerzy się salmonella,
Czyli jednak lokalizacja też ma znaczenie ;-)
W Trójmieście się nie szerzy :P
N.
|