Data: 2011-12-22 18:05:33
Temat: Re: Przygotowania do świąt...
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 22 Dec 2011 18:53:50 +0100, medea napisał(a):
> W dniu 2011-12-22 18:33, XL pisze:
>> Dnia Thu, 22 Dec 2011 08:34:40 +0100, medea napisał(a):
>>
>>>> To kto jest w tym przypadku głupcem? Ja myślę, że ten, kto zatrudnia
>>>> nieudaczników i cwaniaków.(...)
>>> Otóż to!
>> Macie rację - znajomy powiedział, że w życiu już nie zatrudni
>> niepełnosprawnego!
>> :-]
>
> Nie chodzi o to, by w ogóle nie zatrudniać, ale jeśli już - to dawać
> pracę odpowiednią do możliwości.
Byłaś kiedyś pracodawcą?
3-)
Moja droga, pani jest LEKKO niepełnosprawna umysłowo - bo doskonale umie
liczyć pieniądze i pozostałe do wykorzystania dni urlopu oraz godziny
pracy, z których może się urwać, doskonale umie unikać tego, czego robić
jej się nie chce (jak widac po porysowanym Audi - to był jej pierwszy i
ostatni raz), prawidłowo odczuwa "zdrową" zawiść (porysowane Audi forever)
i świadoma była, co obejmuje umowa - powierzchnie gładkie (drzwi, okna,
podłogi, schody i samochody) do mycia - i to było w umowie. Nie jest
niepoczytalna.
Znajomy wspaniałomyślnie nie obciążył jej kosztami lakierowania wozu. Boby
się nie wypłaciła do końca życia.
> Niedawno np. kupiłam piękne kartki robione przez niepełnosprawnych,
> także umysłowo.
Fajnie. To zatrudnij kogoś do robienia tych kartek, skoro ich potrzebujesz
lub uważasz, ze to szansa dla niepełnosprawnych. Szybko poznasz tajniki
bycia pracodawcą.
--
XL
|