Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.gazeta.pl!news.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!
news.tpi.pl!not-for-mail
From: "zwykly_facet" <z...@t...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Przyjazn M i K - a jednak MAM problem... (b.dlugie)
Date: Wed, 24 Sep 2003 14:18:56 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 61
Message-ID: <bks4nn$rc2$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <bkkhj9$oji$1@atlantis.news.tpi.pl> <bkl9k9$bv8$1@news.onet.pl>
<bkp448$s4v$2@nemesis.news.tpi.pl> <bkq0ne$pn8$1@news.onet.pl>
<bkq9a1$r05$1@atlantis.news.tpi.pl> <bkqahk$p72$1@news.onet.pl>
<bkqfes$hsp$1@nemesis.news.tpi.pl> <bkrhfg$632$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pi74.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1064408660 28034 217.99.110.74 (24 Sep 2003 13:04:20
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 24 Sep 2003 13:04:20 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:229819
Ukryj nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bkrhfg$632$1@news.onet.pl...
> Zaborcza pozadliwosc... :)
Zaraz, zaraz... A co Ty wlasciwie rozumiesz pod pojeciem 'pozadliwosc'? Czy
tak, jak ja to zrozumialem, a wiec 'pozadanie', czy raczej pragnienie
stworzenia z kims zwiazku uczuciowego? Bo to jest raczej dosc istotna
roznica... :)
> Zaborczosc ktora mam tu na mysli, objawia sie u Ciebie pragnieniem,
> aby Twoja kolezanka w bliskich relacjach z mezczyznami ograniczala
> sie wylacznie do Ciebie. W tym sensie zle znosisz wszelkie oznaki,
> ktore swiadcza, ze tak nie jest np kiedy widzisz ja w towarzystwie
> narzeczonego.
Nie! Nie tak! Wydaje mi sie, ze pomyliles troche mezczyzn jako takich, a
wiec takze innych jej kolegow i przyjaciol, z jej 'narzeczonym'. Jeszcze
niedawno chcialem (pragnalem, marzylem), abym to wlasnie JA byl dla niej tym
jedynym i byc moze jeszcze nie do konca mi to przeszlo, choc w opisanych
okolicznosciach nie widze juz najmniejszych szans, ani jakiegokolwiek sensu
trzymania sie tych moich 'pragnien' i pozostaje mi tylko usunac sie w cien,
jako potencjalny partner zyciowy tej dziewczyny. Natomiast to, o czym
piszesz to zwyczajna zlosc, czy tez zal, ze to ON wygral i nie dziw sie, ze
szlag mnie trafial, gdy widzialem, jak sie przytulaja i caluja. Widzac ich
razem dotarlo do mnie, ze ja - w rozumianych przeze mnie kategoriach -
przegralem z nim, ale to nie ma nic wspolnego z zaborczoscia. Czy gdybys Ty
latami marzyl o zwiazku z jakas kobieta, a nagle okazaloby sie, ze ona jest
juz z kims zwiazana, bylbys szczesliwy i ot tak po prostu splyneloby to po
Tobie? Nie wydaje mi sie...
> Czyli wydajesz sie bardzo zaborcza jednostka tak w ogole. ;)
No jasne... :))
> Dodatkowo koncentrujesz na kolezance swoja pozadliwosc (ktora
> jest oczywiscie zaborcza).
> W jaki sposob? Chocby pragnac stac sie dla niej kims, kim obecnie
> jest jej narzeczony.
No coz - przyznaje, ze 'wolalbym' byc na jego miejscu, ale nie ma w tym
chyba nic nienormalnego, czy tym bardziej zaborczego, prawda? Teraz to juz i
tak bez znaczenia, a mnie pozostaje ograniczyc sie do kolezenstwa z ta
dziewczyna, a w dodatku (najlepiej) w taki sposob, aby to ona przejawiala
jakakolwiek inicjatywe w tej znajomosci, bo ja juz nie mam na co liczyc, a
to co obecnie mam z jej strony jest i tak czyms wiecej, niz dotychczas
mialem.
> Bo wiesz, zdarza sie ze pozadliwosc nie jest zaborcza, ale u Ciebie
> pozadliwosc jest tu zaborcza. :)
Nadal nie rozumiem dlaczego... Juz wiem, ze zbyt mocno jej pragnalem, moze
nawet obsesyjnie i wiem, ze nie potrafilem pogodzic sie z tym, ze ona jest z
innym, ale nadal nie mam pojecia, co Ty tak czepiles sie tej mojej
domniemanej zaborczosci... :))
Pozdrawiam
zf
|