Data: 2005-05-24 21:52:24
Temat: Re: Przyroda
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
locke pisze...
> Zwracam tylko uwagę na niedoskonałość "oprawy":
> słaby warsztat (np. programy), brak pomysłu na przygotowanie
> (dobre) nauczycieli.
>
Imo główny problem leży w stworzeniu ad hoc starego-nowego
przedmiotu o nazwie 'przyroda'.
Nauczyciel, który zmienia przedmiot nauczany, np. fizyk
przekwalifikowujący się na n-la chemii robi podyplomówkę,
gdzie fachowcy od chemii mówią mu co i jak.
Znacie jakiś fachowców od przyrody? Taki kierunek studiów?
Nie było w chwili wprowadzenia w szkole przedmiotu o nazwie
przyroda miejsca w tym pięknym kraju, gdzie przyrodnicy
nauczaliby takiego przedmiotu. Dalej zresztą nie ma. Te podyplomówki
prowadzili biolodzy, chemicy, geografowie i fizycy usiłujący
pośpiesznie i po łebkach pokazać ile się da ze swojej dziedziny.
Podobnie z podręcznikami - te pierwsze wyglądały jak
pisane nożyczkami, dwa rozdziały z biologii, jeden z fizyki,
trzy z geografii. A niby kto miał stworzyć porządny program
i podręcznik nieistniejącej dziedziny? Nieistniejący przyrodnik?
Na wykształcenie samodzielnej kadry uniwersyteckiej dla
potrzeb belfrów szkół podstawowych trzeba coś 15 lat,
ale ustawodawcy się spieszyło (reforma i oszczędności),
więc efekty mamy nieciekawe. Należało albo sięgnąć do
doświadczeń krajów, gdzie taki przedmiot istnieje i rżnąć
programy i podręczniki na żywca - przy takiej podporze
poradzą sobie i nauczyciele, nawet jeżeli nie 'czują' przedmiotu;
albo zwrócić się o pomoc do jedynych chyba fachmanów
od przyrody w okolicy. Ktoś wspominał już nauczanie
zintegrowane? Oni/One uczą faktycznie_przyrody, nie chemii,
biologii czy fizyki zlepionej w sztuczny, nijak niepowiązany,
konglomerat.
A mogło być tak pięknie...
Wyobraźcie sobie naukę o Ziemi omawianą jako ciąg
powiązanych ze sobą procesów i zdarzeń;
nie zastygłą w mapie geografię, czy chemię zamkniętą w
menzurkach. Co nieco o fotonach i gładkie przejście do
fotosyntezy. Omawianie zjawisk, zmian, skutków - bez
wzorów, listy dopływów, stałych i pierwiastków -
pokazanie procesu raczej, niż szczegółu.
--
Pozdrawia,
EwaSzy
Dekalog Rozumu - http://www.free.of.pl/p/punkss/dekalog.html
|