Data: 2005-05-25 12:48:57
Temat: Re: Przyroda
Od: "locke" <l...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ja" <j...@n...tpi.pl> napisał w wiadomości
news:d71pab$4td$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "locke" <l...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:d71o1k$6dn$1@news.onet.pl...
> >
> > > Hmmm... Słyszę to samo niezmiennie od 16 lat...
> > >
> > Biorąc pod uwagę, że przyrodęwprowadzono 5 lat temu, trochę to dziwne
> > stwierdzenie...
>
> Nie - bo Ty to zawężasz do jednego przedmiotu, a ja mówię o wszystkich
> (a cały czas pracuję w szkole)
Patrz temat postu - nie wypowiadam się o WSZYSTKICH przedmiotach, ale o
przyrodzie.
>
> Zaś skoro mówisz o 5 latach...
> "starzy" (doświadczeni) nauczyciele mieli więc już 5 lat na naukę
> dydaktyki przyrody - czyli tyle samo ile trwają studia dzienne
> Przy czym mieli o wiele więcej praktyk niż studenci
>
Tyle samo mieliby młodzi nauczyciele. I nie chodzi mi (ani nie chodziło) o
poziom nauczycieli DZIŚ, ale w chwili wprowadzenia przyrody do szkół.
Powtarzam: pomysł z przyrodą był bardzo dobry, tylko wprowadzono ją zbyt
szybko, zanim wykształcono odpowiednich nauczycieli i przygotowano dla nich
warsztat. A skutki tego pośpiechu odbijają się czkawkądo dziś - co widać po
poziomie wiedzy uczniów przychodzących do gimnazjum.
|