Data: 2009-01-28 20:30:19
Temat: Re: Przyrządzanie tatara. //c.d.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 28 Jan 2009 21:19:04 +0100, Baseciq napisał(a):
> Dnia Wed, 28 Jan 2009 18:34:39 +0100, Ikselka napisał(a):
>
>> Czasem bym chciała, aby wróciły, choć to irracjonalne pragnienie - by
>> wróciły specjalnie dla tych, którzy twierdzą, że przejaskrawiam. Żeby
>> znaleźli się dokładnie na moim miejscu.
>
> Nie potrzeba. Dzisiaj mamy babcie tratujące Cię w mięsnym, przy wysiadaniu
> z tramwaju, czy też, chodzące towarzysko do lekarza dla towarzystwa. Dużo
> się nie zmieniło. Ale za 10 lat będziesz na pl.rec.kuchnia mówić "jezu, ale
> w tym 2008 to tragedia była. Można było umrzeć na grypę czekając do lekarza
> 3 dni!" ;)
CHODZĘ PRYWATNIE, bobym już umarła dawno z różnych powodów.
Ale WTEDY tez były prywatne praktyki. Też korzystałam: ginekolog, dentysta,
pediatra. Zupełnie jak dziś.
>
>
> Ale EOT bo się NTG zrobił już dawno.
OK, EOT.
|