Data: 2009-01-28 06:28:08
Temat: Re: Przyrządzanie tatara. //c.d. (was: Przyrządzanie tatara.)
Od: "Misiek" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "flower" <f...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gln5gi$hli$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Misiek" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:gln3hr$aip$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:btofe315h952$.1rx7rlx0cxiax$.dlg@40tude.net...
>>
>> (ciach)
>> >>>
>> >>> A jest czego zalowac.. Zacny byl sklepik... Nie znasz sie, ja
> chciualbym
>> >>> zeby ten akurat sklep istnial nadal...
>> >>
>> >> Jeśli w powiązaniu z TAMTYMI realiami, to wole jeść marchewkę okrągły
>> >> rok.
>> >> Pamiętam, kiedy mnie kolejkowa dzicz łącznie z potworną sprzedawczynią
>> >> wyrzucila ze sklepu mięsnego, choć byłam w ciąży - miałam kartkę z
> innego
>> >> rejonu. O mało nie urodziłam na ulicy, zimą.
>> >> Nigdy więcej.
>> >
>> > A tak w ogóle to nie zasuwaj farmazonów, że to były sklepy dostępne dla
>> > przecietnego szaraka.
>> > W okresie kartkowym taki sklep był tylko dla wybranych i bardzo prosze,
>> > nie
>> > pisz o tym więcej, bo mnie szlag trafia. Aby kupić 10 dag słoniny
>> > stałam
>> > kiedyś 6 godzin w ZWYKŁYM sklepie, bo nie miałam dostępu do tych
>> > INNYCH.
>> > Wtedy były 2 Polski: jedna dla ogólu, druga dla towarzyszy - taki
> folwark
>> > zwierzęcy. I jak ktoś mówi, że miał wtedy dobrze, to znaczy, że...
>>
>> No dokoncz? Bo ja wspominam te czasy calkiem calkiem...
>
> Dziwne. Kontrastuje to z opowieściami matek które stały w kolejkach od 5
> czy
> 6 rano żeby chleb kupić.
>
Tak sie sklada ze moja Mama tez stala od 4-tej w kolejkach, mnie i Ojca oraz
dziadka budzila kolo 5,30 zeby w ta sama kolejke (za Nia oczywiscie)
"wejsc"...
Czasem w ta sama kolejke sie stawalo drugi raz jak jeszcze bylo po co... a
kupiowalo sie solone maslo Finskie, ser zolty, kawe...
A z chlebem to troche przesadziles...
|