Data: 2014-01-04 20:21:44
Temat: Re: Przysmaki sylwestrowe.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 04 Jan 2014 20:08:46 +0100, Anai napisał(a):
> Yhm... To teraz dla odmiany będę trochę złośliwa, bo nie da się ukryć
> nieco mi "pojechałaś"...
> Rozumiem, że racuchy drożdżowe to wyżyny wyrafinowania,
Ależ wyraźnie napisałam "klasyka". W domu. I to o imprezę dla młodych ludzi
chodzi, nie moją - żeby mobilnie było i "zeronaczyniowo".
> a w bagietka w
> przepisie na słodko-pikantne klopsiki to taka bardziej luksusowa wersja
> pospolitej buły? O pracochłonności nie wspomnę...
Wyraźnie napisałam, że ja tej bagietki nie daję. A pracochłonność spora -
biorąc pod uwagę redukowanie sosu na glazurę oraz technologię jej użycia.
> Szampana pija się na ogół takiego jakiego się lubi i na jakiego
> człowieka jest stać...
Chodzi nie o rodzaj szmpana, lecz o okazję przy jakiej się go pije i o
oprawę - chyba nie zauważyłaś. Ale jeśli pijesz szampana codziennie, z
gwinta i bez okazji, to przecież Ci wolno.
> Fakt, że krzywdzisz nieco ludzi na co dzień wtranżalających ziemniaki z
> cebulą, a dla których klopsik kurzęcy jest wyjątkowy, pominę...
Fakt, że każdy tutaj kogoś krzywdzi, pisząc w ogóle o jedzeniu - krzywdzi
miliony głodujacych dzieci w Afryce, cała ta grupa to jedna wielka kpina z
tych dzieci. Powaga.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
|