Data: 2006-12-09 15:03:56
Temat: Re: (.) Psyche
Od: "kahwe (odurzający napój - tur.)" <p...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 9 Dec 2006 06:54:52 -0800, Maja napisał(a):
>>> To już przepadłeś. Pozostało tylko wymieniać słomki i dolewać
>>> piwa. I nie myśleć:)
>>
>> Kto wie..., kto wie...
>> Prawde mówiąc to właśnie się staczam
>> pomału w tym kierunku :o)
>
> O nie, bracie, nie tędy droga!!!. Mówię stanowcze i kategoryczne
> NIE! Piwko i słomka tylko od święta.:)
Dlaczego tylko od święta ?
>> Ech..., gdybym tak właśnie mógł dokończyć żywota
>> nie niepokojony przez nikogo... :o) to chyba bym
>> był w końcu szczęśliwy...
>
> Czyżbym niepokoiła? Jeśli tak, to wybacz :)
Nie, nie..., to nie to,
najbardziej niepokoi mnie praca i mój szef :o)
i konieczność polowania na kasę :o)
>>>>> PS. A może słomka się przytkała??
>>>> Nie, dlaczego ?
>>> Nie wiem, dlaczego, ale skoro się nie przytkała, to o jeden problem
>>> mniej:)
>> A gdyby się przytkała, to jak poważny
>> to by był problem ?
>>
> Czy ja wiem. To zależy, ile jeszcze piwa w szklance zostało.
Pijam prosto z puszek :o)
>I czy
> byłbyś w stanie obejść się bez słomki (jeśli nie - mamy do
> czynienia z uzależnieniem od słomek). Wtedy należałoby udać się
> po kolejną słomkę (do kuchni bądź do sklepu). Jeśli do sklepu -
> to gorzej, bo nie wiem od ilu dni tak sączysz i czy byś doszedł (do
> sklepu, znaczy się:).
> Także z przytkanej słomki zawsze mogą narodzić się problemy,
> jeśli ktoś ich pragnie:))
Eee... nie, aż tak nie jestem uzależniony od słomy :o)
Już bardziej od rozmowy...
> Pozdrawiam,
> Maja
pozdrawiam
kahwe
--
Ps. Tak sobie sączę browar
przez słomkę i myślę...
-(:o)
|