Data: 2003-05-31 12:37:04
Temat: Re: Psycholog w Warszawie - smutne, ale prawdziwe
Od: "Pyzol" <p...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"zielsko" <4zielsko@USUN_TOhoga.pl> wrote in message
news:bb9mji$8jq$2@nemesis.news.tpi.pl...
> A i jeszcze kupa ludzi zapomina ze psycholog to CZLOWIEK i jemu tez
> moze dziecko chorowac, samochod sie zepsuc. Moze miec zly dzien.....itd
> idp.
N. p. moze wlasnie skonczyl b. ciezka rozmowe z czlowiekiem o samobojczych
sklonnosciach, ktora go i wyczerpala i odebrala ochote do jakichkolwiek
usmiechow, przynajmniej na najblizsze pol godziny, moze wysluchal potwornych
historii o przemocy w rodzinie...
Wyobraz sobie taki tutaj post:
"Ludzie co wy o tym sadzicie? Bylem u psychologa, poniewaz nie potrafie
sobie radzic z natretnymi myslami o samobojstwie. Kobieta nawet wydala mi
sie byc sensowna, ale w pare minut po rozmowie zauwazylem jak wdzieczyla sie
do jakiegos faceta. Czy znacie jakichs psychologow co sie jeszcze przejmuja
czlowiekiem? Bo to wygladalo tak, jakby moje problemy nie zrobily na niej
zadnego wrazenia".
Psycholog to czlowiek, na ktorego ludzie wylewaja kubly swoich pomyj i ten
musi z tym zyc. Jego sprawa, bo w koncu sam wybral taki zawod, ale nie
oczekujmy od nich cudow.
Kaska
|