Data: 2003-05-31 21:15:44
Temat: Re: Psycholog w Warszawie - smutne, ale prawdziwe
Od: "ulast" <N...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Pyzol" <p...@s...ca> napisał w wiadomości
news:bb8tfp$6urae$1@ID-192479.news.dfncis.de...
> tak, TY sie pomyliles. TY wiec ponosisz konsekwencje swojej pomylki, ty i
> tylko ty. Z powodu t w o j e j pomylki nie mozna zmieniac planu pracy
> psychologa, nie mozesz tez oczekiwac ze bedzie dla ciebie pracowal po
> godzinach,
A jak na basenie bedzie sie topil czlowiek, o godz 18.05 a basen czynny jest
do 18.00..
pan ratownik ktory wlasnie mial wychodzic ma skakac i ratowac czlowieka?
Tylko nie pisz ze topi sie dwoje ludzi ;-)
> Gdyby ta pani sama chciala ci ten czas poswiecic - a, to byloby milo,
ale..
wlasnie "ale"..nie chciala poswiecic _sama_
> nie miala zadnego obowiazku tego robic -
nie miala i nie chciala
>w zwiazku z czym, twoje uzalanie
> sie jest aktem wysokiej niedojrzalosci,
wysokiej co?? :-))
acha..a ja myslalam ze jest spowodowane smutkiem, rozbiciem, zawodem..etc.
Pozdrawiam
Ula
www.ulast.prv.pl
|